Kobiety posiadające bilet na mecz Iran – Liban nie zostały wpuszczone na stadion. Ochrona użyła gazu pieprzowego, aby uniemożliwić im dostanie się na obiekt. Irańscy urzędnicy przerzucają winę jeden na drugiego. Nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za ostatnie wydarzenia. Państwowa telewizja próbowała zatuszować sprawę cenzurując tą sytuację.
- Ochrona nie wpuściła kobiet na mecz Iran – Liban mimo posiadanych biletów
- Sprawa próbowała być zatuszowana przez irańską telewizję
- Władze Iranu nie spieszą się z wyjaśnieniem tych wydarzeń
Dantejskie sceny przed stadionem w Iranie
Iran ostatecznie pokonał Liban 2:0 i dzięki porażce Korei Południowej ze Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi zakwalifikował się na mundial w Katarze. Po meczu nie było jednak zbyt wiele miejsca na świętowanie, bowiem przed stadionem rozgrywały się dantejskie sceny.
W Internecie ukazało się mnóstwo filmów pokazujących kobiety próbujące wejść na stadion. Mimo posiadanych biletów nie zostały jednak wpuszczone na obiekt. Ochrona użyła siły oraz gazu pieprzowego. Szacuje się, że bilet na wtorkowe spotkanie mogło nabyć około 2000 kobiet. Ocenzurować te wydarzenia próbowała irańska telewizja publiczna. W pomeczowym wywiadzie Alirez Jahanbakhsh odniósł się do wydarzeń sprzed bram stadionu, jednak w powtórkach tego wywiadu wycięto wzmiankę o sytuacji kobiet.
Irańska Federacja Piłki Nożnej nie tylko nie poczuwa się do winy w związku z zaistniałą sytuacją, ale dolała oliwy do ognia ogłaszając, że kobiety nie powinny uczestniczyć w meczach piłkarskich. W oświadczeniu stwierdzono, że ich obecność na stadionie może doprowadzić do “kryzysu”. Mecz odbył się w Masshad. Fatemeh Rahmani, przedstawiciel tego miasta w irańskim rządzie, stwierdził, że wina leży po stronie ministerstwa sportu za brak “niezbędnej infrastruktury i podstaw kulturowych”, które umożliwiłoby kobietom wejście na stadion.
- Czytaj także: Ukraińcy gratulują nam awansu. Piękne chwile
Świat czeka na wyjaśnienia, Iran ucieka od odpowiedzialności
W nielicznych przypadkach, gdy kobietom pozwalano oglądać mecze piłkarskie z trybun, na obiekty wchodziły osobnymi bramkami, ich sektor był oddzielony od pozostałej części stadionu i dodatkowo musiano zapewnić im oddzielne służby ratunkowe.
Czas pokaże czy FIFA oraz AFC zdecydują się ukarać Iran za traktowanie kobiet w tak okrutny sposób. Merhdad Seraji, członek zarządu irańskiej federacji piłkarskiej, powiedział, że usłyszał o „obecnych wydarzeniach” w raporcie od FIFA i AFC w związku z incydentem w Meszhadzie, jednak bez żadnych wyjaśnień. Prezydent Ebrahim Raisi w środę nakazał swojemu ministrowi spraw wewnętrznych zbadanie sprawy z użyciem gazu pieprzowego.
Przewodniczący parlamentu Mohammad Bagheri Ghalibaf powiedział także, że poprosił komisję parlamentarną o zbadanie tego, co się stało. Prokurator generalny Mohammad Jafar Montazeri powiedział, że traktowanie kobiet przy bramach stadionu jest niedopuszczalne, a urzędnicy „powinni użyć mózgu”. O sprawie zrobiło się bardzo głośno, co jest nie na rękę irańskim władzom, które niechętnie chcą się zająć wyjaśnieniem tych wydarzeń.
Zobacz również: Van Nistelrooy trenerem PSV Eindhoven
Komentarze