Trent Alexander-Arnold walczy z czasem, aby zdążyć wyleczyć kontuzję i wrócić do gry na hit Premier League przeciwko Manchesterowi City. Starcie gigantów angielskiej ligi będzie miało bardzo ważny wpływ na końcowy układ tabeli i walkę o mistrzowski tytuł.
- Alexander-Arnold wróci na mecz Premier League z Manchesterem City
- Anglik leczy kontuzję uda, której nabawił się w meczu z Arsenalem
- Obrońca przebywa w Dubaju, gdzie przechodzi rehabilitację
Obrońca Liverpoolu walczy z czasem
Prawy obrońca opuści dwa najbliższe mecze Liverpoolu z powodu kontuzji ścięgna uda. W sobotę The Reds zmierzą się na Anfield Road z Watfordem, a we wtorek udadzą się na wyjazdowy mecz z Benfiką Lizbona w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Mecz przeciwko Manchesterowi City na Etihad Stadium zaplanowany na 10 kwietnia jest postrzegany jako realna data powrotu do gry Alexandra-Arnolda.
Źródła bliskie Liverpoolowi mówią, że choć to realna data, to jednak tak szybki występ mógłby stanowić pewien problem mając na uwadze rodzaj kontuzji. Gracz Liverpoolu przebywa na rehabilitacji w Dubaju, gdzie w przyszłym tygodniu musiałby z pozytywnym wynikiem ukończyć kilka testów przed powrotem do treningów z resztą grupy. W sztabie panuje duże poczucie optymizmu, jednak pewne jest, że w przypadku jakichkolwiek wątpliwości Jurgen Klopp nie zdecyduje się zaryzykować poważniejszych konsekwencji.
Alexander-Arnold kontuzji nabawił się tuż przed przerwą reprezentacyjną w meczu z Arsenalem. Z tego powodu opuścił zgrupowanie kadry. Reprezentacja Anglii wygrała w sobotę towarzyski mecz ze Szwajcarią, a we wtorek czeka ich rywalizacji z Wybrzeżem Kości Słoniowej.
Liverpool traci zaledwie jeden punkt do liderującego Manchesteru City po 29. kolejkach Premier League, dlatego nadchodzące spotkania są tak ważne zarówno dla podopiecznych Jurgena Kloppa, jak i Pepa Guardioli. Trzecia w tabeli Chelsea traci do drugiej ekipy z Anfield Road aż dziesięć punktów.
Zobacz również: Kolejny dziennikarz potwierdza kontakt Barcy z agentem Lewandowskiego
Komentarze