Adama Traore w styczniu przeniósł się na zasadzie wypożyczenia z Wolverhamptonu do Barcelony, ale po zakończeniu sezonu prawdopodobnie wróci do Anglii. O sprowadzeniu reprezentanta Hiszpanii cały czas poważnie myślą przedstawiciele Tottenhamu Hotspur.
- Adama Traore prawdopodobnie nie znajdzie miejsca w Barcelonie na kolejny sezon
- Barcelona nie jest zainteresowana wykupieniem Hiszpana
- Sytuację mogą wykorzystać przedstawiciele Tottenhamu Hotspur
Traore nie zostanie w Barcelonie
Traore do Barcelony trafił na zasadzie wypożyczenia z opcją definitywnego transferu. Po serii dobrych występów wydawało się, że przedstawiciele katalońskiego klubu zdecydują się na wykupienie piłkarza, ale wszystko wskazuje na to, że to nie nastąpi. Klub z Camp Nou środki, które musiałby zainwestować w zatrzymanie Traore w zespole chce przeznaczyć na pozyskanie innego piłkarza z Premier League – Raphinhy.
Rozpoczęcie rozmów w sprawie pozyskania Brazylijczyka jest dla Traore jasnym sygnałem, że raczej nie będzie dla niego miejsca w drużynie Xaviego Hernandeza w przyszłym sezonie. Po zakończeniu obecnych rozgrywek Hiszpan wróci do Anglii. Sytuację chce wykorzystać Tottenham Hotspur, który już w styczni był mocno łączony z pozyskaniem piłkarza Wolverhamptonu.
Piłkarza w swoim zespole chciał mieć Antonio Conte, ale Kogutom nie udało się osiągnąć w tej sprawie porozumienia z Wilkami. Wkrótce przedstawiciele obu klubów mogą jednak wrócić do rozmów.
Zobacz także: Barcelona z kontraktem dla Dybali
Komentarze