Matty Cash chce zatrzymać Coutinho w Aston Villi

Matty Cash
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Matty Cash

Matty Cash przyznał w rozmowie z talkSport.com, że chciałby, aby Aston Villa zatrzymała Phillipe’a Coutinho na dłużej. Polak przyznaje, ze filigranowy Brazylijczyk wniósł dużo jakości do drużyny i dał jej impuls. Obrońca widzi też jego poza boiskowe wartości.

  • Cash chce zatrzymać Coutinho w Aston Villi
  • Brazylijczyk jest wypożyczony do klubu z Barcelony
  • Okres wypożyczenia mija wraz z końcem sezonu

Coutinho odzyskuje dawną formę w Aston Villi

– Coutinho sprawia, że gra w piłkę jest o wiele łatwiejsza. Możliwość trenowania z nim dodaje wiele wartości. On jest na wyższym poziomie. To bardzo szybki zawodnik, który ma niesamowity zmysł w ataku. Naprawdę wiele można się od niego nauczyć – chwalił Cash swojego klubowego kolegę.

– W ostatnich meczach nasza współpraca zazębiała się i często szukaliśmy się nawzajem na boisku. Prezentuje wyższy poziom, ale to wciąż normalny facet. Gdyby został z nami na dłużej z pewnością pomógłby klubowi wejść na wyższy poziom – dodał.

Brazylijczyk dołączył do Aston Villi w styczniu z Barcelony. Ofensywny gracz został wypożyczony na sześć miesięcy. W tym momencie żadna ze stron nie zadeklarowała się w kontekście przyszłości Coutinho, dlatego nie wiadomo jak potoczą się jego dalsze losy. Pewnym jest, że w angielskiej drużynie wraca do dawnej świetnej formy. Znów błyszczy na murawie, a jego gra jest godna uwagi.

Matty Cash odniósł się się także do aspiracji klubu w przyszłości. – Dwa lata temu byliśmy bliscy degradacji. Dziewiąte miejsce w tabeli to wspaniałe osiągnięcie, ale chcemy wciąż się rozwijać. Do tego potrzebujemy zakwalifikowania się do europejskich rozgrywek, aby móc nadal rosnąć w siłę. Mamy potencjał, żeby to osiągnąć, ale teraz musimy udowodnić to na boisku. Wszyscy tutaj w klubie dzięki ciężkiej pracy zasługują na to, by grać o najwyższe cele – dodał.

Aston Villa po 28. kolejkach zajmują dziewiątą lokatę w tabeli Premier League. Jednak do szóstego West Hamu United traci aż dwanaście oczek.

Zobacz również: Pomocnik blisko Realu Madryt. Na stole 50 milionów euro

Komentarze