Fantasy Premier League: Niespodziewany król kolejki

Fantasy Premier League: Joel Matip (Liverpool)
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Fantasy Premier League: Joel Matip (Liverpool)

Za nami 29. kolejka Fantasy Premier League. Niby wyjątkowa, bo podwójna, jednak już zdążyliśmy się przyzwyczaić do takich wyjątków. W BGW29 po dwa mecze rozegrało sześć drużyn, w tym Liverpool i Tottenham. Kto wywalczył najwięcej punktów? Nie był to ani Salah, ani Kane. Na tytuł króla tej serii gier zasłużył ktoś inny.

  • Arsenal, Brighton, Everton, Liverpool, Newcastle, Toottenham – te zespoły dwukrotnie wybiegły na boisko w GW29
  • W jedenastce najlepszych graczy znalazło się miejsce dla siedmiu zawodników z DGW i czterech, którzy mieli tylko jedną okazję na powiększenie swojego dorobku
  • Salah? Kane? Ani jeden, ani drugi – królem tej kolejki został obrońca

Najmniej popularny, najlepiej punktujący

19 punktów – to dorobek najlepszego zawodnika 29. serii gier. Takim wynikiem popisał się jeden z obrońców Liverpoolu. Trent Alexander-Arnold? Andy Robertson? A może Virgil van Dijk? Zarówno Szkot, jak i Holender znaleźli się wśród 11 Kings of the Gameweek, jednak bardziej okazały wynik wykręcił Joel Matip. Każdy posiadacz 30-latka urodzonego z Bochum mógł zaliczyć solidny awans, ponieważ jego posiadanie wynosi zaledwie 3,5%. TAA ma w swoich składach aż 42,9% menedżerów, z kolei VVD znalazł uznanie w oczach 18,6%, a AR widnieje w kadrach 7,5% graczy.

W obu spotkaniach tej kolejki The Reds zachowali czyste konto, a do tego Matip dorzucił asystę i cztery oczka bonusu. Punkt mniej niż 27-krotny reprezentant Kamerunu zapisał na swoim koncie Robertson. 28-latkowi do byłego zawodnik Schalke zabrakło nieco bardziej przychylnej oceny BPS w potyczce z Mewami.

Drużyna kolejki Fantasy Premier League

Podwójna kolejka – jak zawsze – warunkuje skład najlepszej jedenastki. Tym razem wśród 11 MVPs znajdziemy siedmiu piłkarzy, którzy mieli dwie okazje na wzbogacenie swojego dorobku. Aż czterech zawodników reprezentuje barwy Liverpoolu – oprócz wspomnianych wyżej graczy znalazło się tu miejsce dla Alissona. Dwóch przedstawicieli ma Tottenham. Harry Kane wywalczył 14 oczek, natomiast Cristian Romero zapisał na swoim koncie 15 punktów. Sztandar Arsenalu samotnie niesie Thomas Partey, który popisał 14-punktowym występem z Leicester, do którego dorzucił dwa oczka z meczu z Liverpoolem.

Jedną szansę na wykręcenie satysfakcjonującego wyniku wykorzystała czwórka graczy. Cristiano Ronaldo dzięki hat-trickowi w pojedynku z Tottenhamem dopisał do swojego konta 17 punktów, Conor Coady wzbogacił się o 14 oczek, Cucho wywalczył 12 pkt, a Said Benrahma ustrzelił szczęśliwą jedenastkę.

Lider klasyfikacji generalnej

Po zakończeniu GW28 na szczycie stawki plasował się Olle Hultqvist – prowadzona przez niego ekipa FC Uffe Löken zgromadziła 111 oczek. Tym razem Szwed popisał się niemal tak samo imponującą zdobyczą, jednak 107 punktów, wywalczonych w GW29, nie pozwoliło mu na utrzymanie pozycji lidera. Na pierwsze miejsce awansował Anders Dugstad. Norweg dzięki wykorzystaniu Bench Boosta uzyskał 127 pkt i wyprzedza Hultqvista o najmniejszą możliwą różnicę. Łukasz Komorowski, czyli nasz rodzynek w czołówce, spadł na 15. pozycję.

Komentarze