Grzegorz Krychowiak strzelił dola i zaliczył asystę, dzięki czemu Lokomotiw Moskwa pokonał na wyjeździe FK Rostów 3:1 w meczu 22. kolejki rosyjskiej Priemjer Ligi.
Polski pomocnik strzelił dola i zaliczył asystę, dzięki czemu Lokomotiw Moskwa pokonał na wyjeździe FK Rostów 3:1 w meczu 22. kolejki rosyjskiej Priemjer Ligi.
Wynik konfrontacji otworzył jedenaście minut przed przerwą Sergiej Pesjakow, niefortunnie kierując piłkę do własnej bramki. Cztery minuty później podwyższył strzałem zza linii pola karnego Rifat Żemaletdinow, któremu asystował Krychowiak.
Pomocnik reprezentacji Polski trzy minuty przed przerwą sam precyzyjnie przymierzył pod poprzeczkę z kilkunastu metrów po zagraniu Rybusa. Dwunaste zwycięstwo w sezonie awansowało stołeczne Parowozy na drugą pozycję w tabeli.
– Zdobyliśmy trzy punkty w meczu z silnym przeciwnikiem i to jest ważne – podkreślił Krychowiak w rozmowie udzielonej oficjalnej stronie trzykrotnych mistrzów Rosji.
– Na początku pierwszej połowy graliśmy słabo. Często mamy ten problem. Zaczęliśmy grać lepiej dopiero po zdobyciu gola. Musimy grać lepiej od samego początku meczu – przyznał Polak, który imponuje skutecznością w tym sezonie.
– W tym roku gram więcej w ataku, to cała różnica. Co ważniejsze, gramy do końca. W pierwszej części sezonu rozpoczynaliśmy mecze dobrze, ale kończyliśmy słabo – podsumował Krychowiak.
Komentarze