Manchester United we wtorkowy wieczór zmierzy się z Atletico Madryt w rewanżowym spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Przed tym starciem na temat adaptacji Jadona Sancho w Premier League wypowiedział się natomiast menedżer Czerwonych Diabłów.
- Man Utd latem minionego roku za krocie pozyskał Jadona Sancho z Borussii Dortmund
- Menedżer Czerwonych Diabłów zabrał głos na temat aklimatyzacji reprezentanta Anglii w Premier League
- Ralf Rangnick jest dobrej myśli względem postawy Jadona Sancho w Man Utd
Sancho zaczyna przypominać zawodnika znanego z BVB
Manchester United w pierwszym boju z Atletico Madryt w walce o awans do ćwierćfinału elitarnych rozgrywek zremisował 1:1. Tym samym na Old Trafford na pewno nie będzie remisu z udziałem obu teamów, bo zwycięzca musi zostać wyłoniony 15 marca.
Niewykluczone, że jedną z pierwszoplanowych postaci aktualnych wicemistrzów Anglii w rywalizacji z mistrzami La Liga będzie Jadon Sancho. Ralf Rangnick wyraził kilka słów na temat byłego piłkarza Borussii Dortmund.
– Sternicy klubu zapłacili miliony funtów, aby ściągnąć Jadona do nas. Gdy wydaje się takie pieniądze na piłkarza, to ten musi prezentować odpowiedni poziom. W rozmowie ze mną zawodnik przyznał, że trudno było mu przyzwyczaić się do intensywnego i fizycznego stylu gry w Premier League. W każdym razie już się zaaklimatyzował. Cieszę się, że widzimy już, na co go stać – mówił menedżer Man Utd cytowany przez Uefa.com.
Sancho zasilił szeregi angielskiej ekipy latem 2021 roku. Zawodnik dołączył do Manchesteru United za 85 milionów euro z Borussii Dortmund. W tej kampanii piłkarz rozegrał 32 spotkania, licząc wszystkie rozgrywki. Strzelił w nich pięć goli, a ponadto zaliczył trzy asysty.
Czytaj więcej: Manchester United – Atletico Madryt: typy, kursy, zapowiedź (15.03.2022)
Komentarze