Wiele wskazuje na to, że Neymar po opuszczeniu PSG nie zostanie w Europie. Brazylijczyk wskazał gdzie chciałby kontynuować swoją karierę.
- Neymar ma w planach zagrać poza Europą
- Brazylijczyk pragnie kiedyś przenieść się do MLS
- 30-latek tęskni natomiast za reprezentowaniem Santosu
Neymar zdradził swoje piłkarskie marzenie
W czasach gdy Neymar zachwycał swoją grą reprezentując Barcelonę, kibice byli przekonani, że to on będzie wiódł prym w światowym futbolu po zakończeniu kariery przez Cristiano Ronaldo i Leo Messiego. Nadzieje te okazały się płonne.
Neymar to wciąż światowej klasy zawodnik. Nie ma jednak wątpliwości, że gdyby Brazylijczyk wiódł bardziej sportowy tryb życia, prezentowałby się lepiej. 30-latek już wcześniej dawał do zrozumienia, że tegoroczny mundial może być jego ostatnim. Teraz gracz PSG wskazał, gdzie chciałby kontynuować karierę.
– Bardzo chcę zagrać w Stanach Zjednoczonych, przynajmniej jeden sezon. To bardzo krótka liga. Masz potem trzy czy cztery miesiące wakacji – powiedział Neymar. Do USA przenieśli się kiedyś między innymi Zlatan Ibrahimovic, David Beckham, Andrea Pirlo, czy Steven Gerrard.
Swoją przygodę z seniorską piłką nożną Neymar zaczynał od reprezentowania Santosu. Stąd wyruszył do Barcelony. Brazylijczyk nie zapomina o swoim byłym klubie. 30-latek przyznał nawet, że tęskni za swoim macierzystym klubem. – Naprawdę chciałbym znowu tam zagrać. To, za czym naprawdę tęsknię, to gra w Sao Paulo i na tym stadionie – stwierdził Neymar, który w sezonie 2021/2022 rozegrał 16 meczów. Strzelił w nich cztery gole i zaliczył tyle samo asyst.
Czytaj także: Ministerstwo głupich kroków. Czy Wisła i Legia faktycznie mogą spaść?
Komentarze