Premier League: West Ham rozczarował, grał Fabiański

Craig Dawson
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Craig Dawson

To nie był imponujący początek weekendu z Premier League. W pierwszym sobotnim spotkaniu West Ham zremisował z Newcastle 1:1. Mecz nie przyniósł zbyt wielu emocji kibicom. Całe spotkanie w barwach gospodarzy rozegrał Łukasz Fabiański.

  • Cały mecz w barwach West Ham rozegrał Łukasz Fabiański
  • Wynik spotkania został ustalony w pierwszej części spotkania
  • Po przerwie na placu gry działo się niewiele

Przeciętny mecz w wykonaniu West Ham i Newcastle

Pierwsza połowa toczyła się pod dyktando gospodarzy, którzy starali się kontrolować przebieg spotkania. W pierwszych 30. minutach mimo akcji z dwóch stron niewiele mieliśmy zagrożenia pod bramkami. W zasadzie na uwagę zasługuje jedynie sytuacja z 20 minuty, gdy Jarrod Bowen był bliski zdobycia pierwszego gola dla gospodarzy. Po jego strzale interweniujący Martin Dubravka sparował piłkę na poprzeczkę.

Dużo więcej emocji przyniosło ostatnie piętnaście minut, w których obejrzeliśmy dwie bramki. W 32. minucie prowadzenie West Hamowi dał Craig Dawson, który wykorzystał dośrodkowanie z rzutu wolnego. Obrońca zgubił krycie i pewnym strzałem głową umieścił piłkę w bramce Newcastle. Ta sytuacja dodała animuszu gospodarzom, którzy zaatakowali jeszcze kilkukrotnie przed przerwą, jednak bezskutecznie. Gd wydawało się, że piłkarze zejdą do szatni przy wyniku 1:0 ogromne zamieszanie w polu karnym Fabiańskiego wykorzystał Willock, który intuicyjnym strzałem pokonał polskiego bramkarza. Polak próbował jeszcze interweniować, ale jak pokazała technologia goal-line wybijał piłkę już zza linii bramkowej i na London Stadium zrobiło się 1:1.

Druga połowa była mocno przeciętna w wykonaniu jednych i drugich. Gra bardzo często toczyła się w środku pola, a żadna z drużyn mimo kilku ciekawych akcji nie zdołała zdobyć zwycięskiego gola. Mecz zakończył się podziałem punktów, który bardziej może cieszyć zespół gości.

Komentarze