Od sezonu 2021/22 będziemy mogli emocjonować się kolejnymi europejskimi rozgrywkami. Wówczas wystartuje UEFA Europe Conference League. Nie ma wątpliwości, że rozgrywki skierowane są do słabszych piłkarsko krajów, w tym niestety Polski. Jak będą wyglądały, kto w nich zagra, co ich wprowadzenie oznacza dla polskich klubów? Odpowiadamy na te pytania.
Nowe rozgrywki od sezonu 2021/22
Europejska Unia Piłkarska (UEFA) regularnie dokonuje zmian w systemie rozgrywania europejskich pucharów, starając się urozmaicić, a także uatrakcyjnić klubową rywalizację na międzynarodowej arenie. Od zawsze najważniejsza była jednak rywalizacja o Puchar Europy, która aktualnie toczy się w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów. Przez wiele lat, czego mogą nie pamiętać młodsi kibice, rywalizowano również w takich rozgrywkach jak Puchar Zdobywców Pucharów (do 1999 roku), Puchar UEFA (do 2009 roku) czy też Puchar Intertoto (do 2008 roku).
Od sezonu 2009/10 rywalizacja na europejskiej arenie toczy się w Lidze Mistrzów i Lidze Europy. Podobnie będzie w nadchodzącym sezonie 2020/21. Duże zmiany czekają nas natomiast od sezonu 2021/22 i co trzeba podkreślić, będą miały duże znaczenie dla polskich klubów.
2 grudnia 2018 roku Europejska Unia Piłkarska (UEFA) podjęła decyzję u uruchomieniu od sezonu 2021/22 kolejnych europejskich rozgrywek, będących defacto trzecim poziomem, po Lidze Mistrzów i Lidze Europy. We wrześniu ubiegłego roku poznaliśmy również ich nazwę: UEFA Europe Conference League (Liga Konferencji Europy).
Wraz z wprowadzeniem nowych rozgrywek, zmieni się również kształt Ligi Europy, bowiem zmniejszona zostanie liczba drużyn rywalizujących w fazie grupowej. Obecnie bierze w nich udział 48 drużyn, ale od sezonu 2020/21 liczba ta będzie wynosić już tylko 32.
UEFA Europe Conference League – format rozgrywek
Kluby, które zakwalifikują się do nowych rozgrywek, podobnie jak w Lidze Mistrzów i Lidze Europy, rywalizować będą w fazie grupowej. Wezmą w nich udział 32 zespoły, które zostaną podzielone na osiem grup.
Zwycięzcy każdej grupy zagwarantują sobie udział w 1/8 finału rozgrywek, podczas gdy drużyny z drugich miejsc, w pierwszej rundzie fazy pucharowej, będą walczyć o to z drużynami, które zajęły trzecie miejsca w swoich grupach Ligi Europy. Triumfator całych rozgrywek zapewni sobie miejsce w fazie grupowej Ligi Europy w kolejnym sezonie.
UEFA Europe Conference League – kto zagra w rozgrywkach?
Przed rozpoczęciem rozgrywek żaden zespół nie będzie miał zagwarantowanego udziału w fazie grupowej. Liczba drużyn z poszczególnych krajów, które otrzymają szansę startu w eliminacjach, uzależniona jest od zajmowanego miejsca w krajowym rankingu UEFA.
Ilość klubów przypadających na federację w zależności od miejsca w rankingu krajowym:
- miejsca 1-5 – jeden klub
- miejsca 6-15 – dwa kluby
- miejsca 16-50 – (w tym Polska) trzy kluby
- miejsc 51-55 – dwa kluby
- Wyjątkiem jest Liechtenstein, który bez względu na zajmowane miejsce, dysponuje jednym miejscem, przeznaczonym dla zdobywcy krajowego pucharu.
Aktualny ranking krajowy UEFA
W eliminacjach złożonych z czterech rund udział wezmą również zespoły, które zostały wyeliminowane we wstępnej i pierwszej rundzie eliminacji do Ligi Mistrzów (od drugiej rundy kwalifikacyjnej) oraz drużyny, które odpadły z eliminacji do fazy grupowej Ligi Europy (w trzeciej i czwartej rundzie kwalifikacyjnej).
Z Polski do eliminacji przystąpią trzy drużyny. Zdobywca Pucharu Polski oraz zespół, który rywalizację w najbliższym sezonie PKO Ekstraklasy zakończy na drugim miejscu – walkę rozpoczną od drugiej rundy kwalifikacyjnej. Trzecia drużyna ligowej tabeli zmagania będzie musiała rozpocząć już od pierwszego etapu eliminacji.
Polska bez Ligi Europy?
Do tej pory Polska miała zapewnione dla swoich klubów trzy miejsca w eliminacjach do Ligi Europy. Od przyszłego sezonu nie będzie miała żadnego! Prawo udziału w okrojonych rozgrywkach Ligi Europy będą miały jedynie drużyny z krajów, które plasują się w pierwszej piętnastce rankingu krajowego UEFA. Polska sklasyfikowana jest w nim na dopiero… 29. miejscu.
Patrząc na to, jak polskie drużyny radziły sobie w europejskich pucharach w ostatnich latach, o poprawienie tej pozycji będzie bardzo trudno. Można nawet śmiało stwierdzić, że za rok Polska może wypaść nawet poza pierwszą “30”. Po odliczeniu współczynnika za sezon 2015/16, który nie będzie już brany pod uwagę, a jednocześnie był zdecydowanie najlepszy w wykonaniu polskich drużyn w ostatnim czasie, Polska do rywalizacji w europejskich pucharach w sezonie 2020/21 przystępuje z 32. miejsca, mając za swoimi plecami… Liechtenstein.
Jedyna droga do Ligi Europy dla polskich drużyn prowadzi przez… Ligę Mistrzów. UEFA pozostawiła bowiem furtkę dla zespołów, które nie zdołają przebrnąć przez eliminacje do najważniejszych europejskich rozgrywek. W ramach pocieszenia otrzymają prawo gry w eliminacjach do Ligi Europy. Droga do fazy grupowej dla polskich zespołów będzie jednak bardzo długa.
Komentarze