Polski Związek Piłkarzy krytycznie odniósł się do decyzji władz Ekstraklasy i I ligi dotczących ograniczenia zarobków zawodników w związku z kryzysem wywołanym koronawirusem.
Od piątku 27 marca 2020 r. do przestrzeni publicznej docierają komunikaty o mniej lub bardziej oficjalnych pomysłach i założeniach rozwiązania trudnej sytuacji polskiej piłki nożnej związanej z rozprzestrzenianiem się wirusa COVID-19. PZPN, Ekstraklasa i Pierwsza Liga Piłkarska przedstawiły swoje programy walki z kryzysem.
Apelujemy o prowadzenie dialogu
Wspólnym celem całego środowiska piłki nożnej jest ratowanie polskiej piłki, jednakże PZPN, Ekstraklasa i Pierwsza Liga Piłkarska wydając swoje uchwały i komunikaty zapomnieli, że tego celu nie można osiągnąć w pojedynkę. Jako Polski Związek Piłkarzy reprezentujemy zbiorowe interesy zawodników, od samego początku kryzysu apelujemy o prowadzenie wspólnego dialogu, w ramach którego wypracujemy wspólne rozwiązania dla ratowania piłki nożnej. Zamiast współpracy każda z organizacji narzuca swoją wizję ratowania klubów piłkarskich.
O ile zaproponowane przez PZPN założenia programu pomocowego związane z przeznaczeniem znacznej puli zaoszczędzonych środków na ratowanie finansów klubów piłkarskich ocenić należy pozytywnie, o tyle kolejne pomysły (komunikaty zamieszczone na stronach www: ekstraklasa.org oraz 1liga.org) zmierzające do istotnego ograniczenia praw zawodników, zasługują na uzasadnioną krytykę.
Jednostronne ograniczenie praw
Nie może być tak, że ogranicza się prawa piłkarzy jednostronnie, bez wysłuchania propozycji środowiska zawodników. Powstałe w ten sposób rozwiązania przedstawione przez PZPN, Ekstraklasę i Pierwszą Ligę Piłkarską są niestety skazane na porażkę. Niewiele jednak trzeba, żeby tę sytuację naprawić. Polski Związek Piłkarzy kolejny raz domaga się wspólnego dialogu z udziałem przedstawicieli zawodników, klubów oraz PZPN.
Przykładem szkodliwych skutków braku współpracy jest zaproponowany przez PZPN pomysł zmiany obowiązujących przepisów Uchwały III/54 Zarządu PZPN, który stwarza poważne ryzyko, iż przyzwolenie na bezkarne czteromiesięczne powstrzymanie się przez Kluby z regulowaniem zobowiązań na rzecz zawodników doprowadzi do katastrofalnych skutków, pozbawiając zawodników – szczególnie niższych lig – niezbędnych środków do życia. Oficjalnie skrytykowaliśmy ten projekt, całkowicie nieprzystający do realiów polskiej piłki, nadto ewidentnie niezgodny z FIFA RSTP oraz Minimalnymi wymaganiami dla kontraktów piłkarskich przyjętymi przez Komisję Europejską, EUEFA, EPFL i FIFPro. Podkreślamy raz jeszcze, iż nie wyrażamy zgody na takie rozwiązanie, zaproponowane pod ewidentnym naciskiem lobby klubowego, bez jakiejkolwiek konsultacji z PZP jako partnerem dialogu społecznego.
Kluby nie płacą, piłkarze bez ochrony
Powyższa propozycja, nie zapewnia jakiejkolwiek ochrony piłkarzom, którzy w wielu klubach już od kilku miesięcy przed zawieszeniem rozgrywek nie otrzymali należnych im wypłat, a dodatkowo poprzez takie zapisy w tej chwili pozbawia się ich dodatkowo wielu składników wynagrodzeń uzależnionych od udziału w meczach. Ze strony Ekstraklasy i Pierwszej Ligi Piłkarskiej docierają do nas obecnie komunikaty o propozycjach odgórnego automatycznego obniżenia wynagrodzeń wszystkich piłkarzy o 50%. Komunikaty te, jakkolwiek pozbawione same w sobie mocy prawnej i stanowiące wyłącznie wyraz intencji i rekomendowanych działań, stwarzają niestety stan poważnego zagrożenia dla indywidualnych praw zawodników, którzy – jak wskazaliśmy powyżej – już na tę chwilę poważnie odczuwają skutki zawieszenia rozgrywek.
Podkreślamy, iż jako jedyna organizacja reprezentująca w Polsce prawa i interesy zawodników – piłkarzy nożnych , mamy świadomość, iż zarządzony stan epidemii przełożył się na liczne ograniczenia w funkcjonowaniu środowiska sportowego oraz klubów piłki nożnej, co niewątpliwie wiąże się z ograniczeniem wpływów finansowych. Tym niemniej zdecydowanie podkreślamy, iż jakiekolwiek globalne arbitralne działania podejmowane bez konsultacji z przedstawicielami środowiska piłkarzy są niedopuszczalne i stanowią ewidentne pogwałcenie idei dialogu społecznego, czego nie możemy zaakceptować. Co więcej, dotychczasowe propozycje wyjścia z kryzysu całkowicie pomijają zawodników i ich uzasadnione życiowe interesy. Nie ma w powszechnym przekazie żadnych propozycji, które w ogóle brałyby pod uwagę zawodników jako strony, przeciwnie – proponuje się wyłącznie długotrwałe ograniczanie ich praw, bez jakichkolwiek gwarancji na przyszłość.
Raz jeszcze apelujemy do całego środowiska, w tym władz PZPN, Klubów i Lig: podejmijmy wspólne rozmowy w celu wypracowania mechanizmów pozwalających znaleźć rozwiązanie w tej trudnej dla wszystkich sytuacji. Szanujmy się wzajemnie, poszukujmy wspólnych dróg. Rozpocznijmy właściwie pojęty dialog społeczny – zwłaszcza, że mamy w tym zakresie sprawdzone uprzednio instrumenty działania. Nie niszczmy polskiej piłki, szczególnie kosztem zawodników najniższych klas rozgrywkowych. Odpowiedzialnie podejmijmy wyzwanie wspólnego wyjścia z obecnego kryzysu.
Komentarze