Kevin Volland tego lata zamienił Bayer Leverkusen na AS Monaco. Zawodnik opowiedział natomiast w materiale wideo opublikowanym na łamach jednego z portali społecznościowych o tym, że tuż przed jego przeprowadzką do ekipy z Księstwa, działo się wiele dziwnych rzeczy w jego poprzednim już klubie.
Kevin Volland podpisał z Monaco kontrakt, który obowiązuje do 2024 roku. 10-krotny reprezentant Niemiec wzmocnił ofensywę przedstawiciela Ligue 1.
– W ciągu ostatnich sześciu miesięcy, niezależnie od aspektów sportowych i finansowych, wydarzyło się kilka rzeczy, o których słyszałem i nie bardzo mi się to podobało – mówił Volland w materiale opublikowanym na Instagramie.
Szczegóły nieznane, ale były zgrzyty
Zawodnik nie wdawał się w szczegóły w swoim oświadczeniu, wcześniej odrzucił ofertę przedłużenia kontraktu z Bayerem, który miał wygasnąć w 2021 roku.
– Nasze spojrzenia na różne kwestie były zbyt daleko od siebie – powiedział Simon Rolfes w niedawnym wywiadzie z Bildem.
– W końcu znaleźliśmy rozwiązanie zadowalające dla obie strony – dodał dyrektor sportowy Aptekarzy.
Volland rozegrał w sumie 148 meczów dla Bayeru, notując w nich 50 trafień i 32 asysty.
Komentarze