Robert Lewandowski ma za sobą świetny sezon w szeregach Bayernu Monachium. Polski napastnik z ekipą z Bawarii wygrał wszystko, co miał do wygrania. Ponadto w każdych rozgrywkach, w których brał udział, zostawał królem strzelców. Kapitan Biało-czerwonych w jednym ze swoich ostatnich wywiadów zakomunikował, że zasłużył na nagrodę Złotej Piłki.
Robert Lewandowski ostatecznie prestiżowej nagrody France Football nie otrzyma, gdyż w lipcu podjęto decyzję, że ze względu na pandemię koronawirusa plebiscyt został odwołany.
Pewność siebie wyróżnia mistrzów
W rozmowie z Przeglądem Sportowy napastnik Bayernu otrzymał pytanie, komu wręczyłby nagrodę, gdyby plebiscyt się odbył. Odpowiedź była do przewidzenia. – Sobie. Wygraliśmy wszystko, co było do wygrania. Zdobyłem tytuł króla strzelców w każdych z rozgrywek. Wydaje mi się, że gracz, który osiągnąłby tyle, wygrałby Złotą Piłkę – mówił Lewandowski.
W sieci rozgłos wywołało zdjęcie polskiego zawodnika z Pucharem Europy umieszczone na jednym z portali społecznościowych. W tej sprawie zawodnik też zabrał głos.
Lewandowski: Spełniłem swoje marzenie
– To było moje marzenie! Myślałem: gdy zdobędę Puchar Mistrzów, zrobię sobie takie zdjęcie. Impreza trwała do rana. Nie wiem, o której godzinie zrobiłem zdjęcie, chyba właśnie nad ranem. Ktoś musiał przypilnować pucharu, żeby nie został na parkiecie i się nie zgubił. Można powiedzieć, że o niego zadbałem. Gdy zeszliśmy na śniadanie, wszyscy wiedzieli, gdzie jest trofeum – rzekł Lewandowski.
32-latek w trakcie kampanii 2019/2020 wystąpił łącznie w 47 meczach, w których zdobył 55 bramek, notując w nich również 10 asyst. W ostatnim sezonie Lewandowski z Bayernem wygrał mistrzostwo Bundesligi, Puchar Niemiec i Ligę Mistrzów.
Komentarze