Bayer Leverkusen w poniedziałek wieczorem pożegnał się z europejskimi pucharami, przegrywając w spotkaniu 1/4 finału Ligi Europy z Interem Mediolan 1:2. Szkoleniowiec ekipy z Niemiec w osobie Petera Bosza przyznał po zakończeniu meczu, że jego team przegrał z mocnym przeciwnikiem.
Nerazzurri wyszli na dwubramkowe prowadzenie po trafieniach Nicolo Barelli i Romelu Lukaku. Tymczasem autorem jedynego gola dla teamu z siedzibą na Bay Arena był Kai Havertz.
– Przegraliśmy z wielkim przeciwnikiem – rzekł opiekun Aptekarzy w trakcie konferencji prasowej po zakończeniu meczu.
Lukaku zbyt silny dla rywali w pojedynkach jeden na jednego
– Nie graliśmy dobrze przez pierwsze 20 minut i mieliśmy problemy z Lukaku, potem sytuacja się poprawiła i pomyśleliśmy, że to odwrócimy. Mogliśmy zaprezentować się na pewno lepiej, stąd jesteśmy rozczarowani – przekonywał opiekun Bayeru.
– Marcelo Brozovicowi pozwolono na zbyt dużą swobodę w środku pola i musieliśmy wprowadzić zmiany po tych początkowych 20 minutach. Jeśli chodzi o Lukaku, jest po prostu zbyt silny zawodnik w sytuacjach jeden na jednego – powiedział Bosz.
Bayer czasu na rozpamiętywanie porażki z ekipą z Serie A nie ma zbyt wiele, bo już we wrześniu rozgrywki wznawia niemiecka ekstraklasa. Bayer w meczu pierwszej kolejki Bundesligi zmierzy się 19 września z VfL Wolfsburg.
Komentarze