Juventus zmienia taktykę w sprawie Dybali

Paulo Dybala
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Paulo Dybala

Włoskie media donoszą, że w tym miesiącu ma dojść do kolejnego spotkania Juventusu z Paulo Dybalą w sprawie odnowienia kontraktu. W ostatnim czasie praktycznie każdy tydzień przynosi nowe rewelacje w tym temacie i na kolejne również długo nie musieliśmy czekać. Jak podaje calciomercato.com władze Starej Damy przygotowały nową strategię, która ma zachęcić Argentyńczyka do pozostania w stolicy Piemontu.

  • Juventus ma nowy plan na przedłużenie kontraktu z Dybalą
  • Bianconeri chcą spełnić oczekiwania Argentyńczyka, jednocześnie mniej płacąc otoczeniu piłkarza
  • Klub bardzo by chciał zatrzymać napastnika na kolejne lata

Stara Dama nie chce płacić tak dużych prowizji otoczeniu piłkarza

28-letni napastnik jest jedną z kluczowych postaci Juventusu w ostatnich latach i to nie zmienia się także w obecnej kampanii. Gdy tylko pojawia się na boisku za każdym razem udowadnia swoją wartość. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem obecnego sezonu, a klub z Turynu nie chce, aby to były ostatnie miesiące Dybali w drużynie bianconerich.

Zdaniem calciomercato.com do spotkania ma dojść pod koniec miesiąca. Wstępnie mówi się o datach 23 – 25 luty. Obie strony ponownie mają wspólnie usiąść przy jednym stole, aby omówić warunki przedłużenia kontraktu. Klub ma nowy plan na zbliżające się negocjacje, jednak prawdopodobnie nie będzie on dotyczył zmiany wynagrodzenia.

Według raportów Dybala po październikowych rozmowach zgodził się na czteroletnią umowę, dzięki której zarobi 8 mln euro plus 2 mln euro w bonusach za sezon gry, ale jak dotąd nie doszło do złożenia podpisów na nowym kontrakcie. Później świat obiegły informacje, że Juventus chce jednak obniżyć wysokość wynagrodzenia, co miało stać się kością niezgody na linii klub – zawodnik.

Teraz ponoć Stara Dama ponownie będzie chciała zaoferować przybliżoną kwotę, jednak planuje pokombinować w bonusach. Klub planuje także obniżyć premię dla agenta Paulo Dybali. Juventus chciałby, aby otoczenie Argentyńczyka zrezygnowało z około 4-5 mln euro prowizji, a pieniądze te miałyby zostać przeznaczone dla samego piłkarza. Takie działania wyjaśniałyby dość tajemnicze słowa dyrektora generalnego Maurizio Arrivabene, który przyznał niedawno, że “niektórzy piłkarze bardziej przywiązani są do agentów niż klubu”.

Zobacz również: Dzieciak, który już zaczął robić swoje porządki w lidze

Komentarze