Bayern Monachium, dzięki wygranej z Eintrachtem Frankfurt, zostaje drugim finalistą Pucharu Niemiec. Bawarczycy zmierzą się w finale z Bayerem Leverkusen. Warto podkreślić, że to dzięki bramce Roberta Lewandowskiego, Orły zostały wyeliminowane. Bayern wygrał ten mecz 2:1.
Bayern zdominował pierwszą połowę, znacznie częściej utrzymywali się przy piłce i stwarzali sobie więcej sytuacji bramkowych, nie zostawiając Eintrachtowi zbyt wiele miejsca w ataku. Orły nie oddały w tej połowie ani jednego celnego strzału.
Pierwszą bramkę w meczu w 14. minucie zdobył Ivan Perisić. Dzięki Robertowi Lewandowskiemu, piłka trafiła pod nogi Mullera, Niemiec wrzucił piłkę w pole karne i Chorwat miał sytuację sam na sam. Perisić uderzył z główki i mimo tego, że bramkarz sięgnął piłki, to strzał był na tyle mocny, że futbolówka znalazła drogę do bramki.
W drugiej połowie, Eintracht Frankfurt nie dał się już tak zdominować i postanowił odwrócić losy spotkania. Orły stworzyły sobie w drugiej odsłonie meczu więcej sytuacji bramkowych niż Bawarczycy.
Starania piłkarzy Eintrachtu przyniosły oczekiwany efekt w 70. minucie. Wtedy to, piłkarz który pojawił się przed chwilą na boisku – Danny da Costa, doszedł do zablokowanej w polu karnym piłki i z bliskiej odległości uderzył piłkę mocno do bramki. Manuel Neuer nie miał przy tym uderzeniu najmniejszych szans i musiał wyciągać piłkę z siatki, a wynik meczu stał się remisowy.
Zwycięską bramkę zdobył w 74. minucie Robert Lewandowski. Wtedy to podanie w pole karne otrzymał Davies. Kanadyjczyk posłał zagranie do Kimmicha, aby ten miał pustą bramkę, ale piłka została zagrana za plecy Niemca. Pomocnik Bayernu zdążył jednak trącić piłkę do Roberta Lewandowskiego, któremu udało się zdobyć bramkę i ustalić wynik na 2:1. Sędzia, miał początkowo wątpliwości, czy bramka została zdobyta poprawnie, ale po analizie VAR Marco Fritz uznał że gol został zdobyty prawidłowo.
Komentarze