Do końca zimowego okienka zostało już tylko kilkadziesiąt godzin. Zapowiada się ciekawa końcówka ruchów transferowych, czego dowodem jest przejęcie Evertonu przez Franka Lamparda. Legenda Premier League wkrótce powinna objąć stery na Goodsion Park. Co ciekawe, przyszły menadżer drużyny ma wizję, kim wzmocnić kadrę jeszcze w tym miesiącu.
- Frank Lampard ma największe szanse na zostanie nowym opiekunem The Toffees
- Anglik przedstawił klubowym władzom konkretną wizję na wzmocnienia kadry Evertonu
- Pierwszym transferem za kadencji 43-latka powinien być Dele Alli
Dele Alli łączony z Evertonem
Jak twierdzą angielskie media, a nawet Fabrizio Romano, Frank Lampard wkrótce zostanie nowym menadżerem Evertonu. Anglik od zeszłej zimy pozostaje bez pracy, od momentu gdy został zwolniony z Chelsea. Teraz wszystko ma się zmienić, co zauważył również Ken Lawrence z The Sun.
Według dziennikarza, Lampard zażyczył sobie, co najmniej dwóch transferów jeszcze w tym okienku. O wzmocnieniach 43-latek rozmawiał z szefostwem klubu na piątkowym spotkaniu w Londynie. Tym samym głównym celem The Toffees ma być Dele Alli. Pomocnik od dłuższego czasu nie może wywalczyć miejsca w wyjściowym składzie Spurs, dlatego jest gotowy na nowe wyzwania.
Co ciekawe, początkowo priorytetem władz z Goodison Park do zatrudnienia był Wayne Rooney. Obecny szkoleniowiec Derby jednak stanowczo odmówił. Z objęciem posady Rafy Beniteza łączony był także Vitor Pereira. Portugalczyk ostatecznie nie przekonał kierowników do swojej kandydatury.
Oprócz Alliego, Frank Lampard widziałby miejsce w składzie dla Donny van de Beeka. Holender zmaga się z podobnym problemem, co atakujący Tottenhamu, więc obie operacje mają realne szanse na powodzenie. Z drugiej strony Crystal Palace podjęło wcześniej rozmowy z otoczeniem 24-latka, co może storpedować plany legendy angielskiej piłki.
- Przeczytaj również: Holender zamieni Manchester na Londyn? Negocjacje w toku
Zanim Everton przejdzie do transferowej ofensywny, w ciągu najbliższych godzin przedstawi oficjalne stanowisko odnośnie potwierdzenia wyboru nowego trenera, którego czeka sporo ciężkiej pracy. Klub zajmuje dziś 16. lokatę w Premier League i od startu sezonu doznał aż 11 porażek.
Czytaj więcej: Kokaina, alkohol, pandemia – w Anglii mają problem z trybunami
Komentarze