FC Barcelona przegrała z Athletic Bilbao 2:3 w 1/8 finału Pucharu Hiszpanii. Tym samym Duma Katalonii nie obroni trofeum Copa del Rey. Xavi ma nadzieję, że przegrana z zespołem z Kraju Basków może mieć jednak na jego zespół korzystny wpływ.
- Zdaniem Xaviego, FC Barcelona dała sobie narzucić styl gry Athletic Bilbao
- Zespół z Kraju Basków był również w czwartek zdecydowanie lepiej zorganizowany
- Szkoleniowiec Blaugrany ma nadzieję, że ta porażka zaprocentuje w najbliższej przyszłości
Szalony mecz
To był szalony mecz na Estadio San Mames. Athletic Bilbao na prowadzenie wyszedł już w 2. minucie, ale FC Barcelona zdążyła odpowiedzieć po niecałych 20. Gdy w 86. minucie do siatki trafił Inigo Martinez, wydawało się, że nic już nie odbierze awansu piłkarzom Marcelino Garcia Toral. Goście z Katalonii za sprawą Ferrana Torrresa wyrównali jednak tuż przed końcowym gwizdkiem arbitra.
W dogrywce ostatnie słowo należało jednak do Los Leones. W 105. minucie do siatki (po raz drugi tego wieczoru) trafił bezapelacyjnie najlepszy piłkarz tego spotkania, a więc Iker Muniain. Tym razem Blaugrana nie była w stanie już skutecznie odpowiedzieć.
Przeczytaj również: Katastrofa Barcelony w dogrywce! Katalończycy za burtą Pucharu Króla, kontuzje Fatiego i Pedriego
Ciężki tydzień Barcelony
Dla Xaviego i jego zespołu ostatnie dni są wyjątkowo ciężkie. Najpierw Katalończycy przegrali z Realem Madryt 2:3 w 1/2 finału Superpucharu Hiszpanii, a teraz odpadli z rozgrywek Copa del Rey. 41-letni szkoleniowiec ma jednak nadzieję, że ta porażka nie pójdzie na marne.
– Pobili nas intensywnością – przyznał na konferencji prasowej. – Athletic był doskonały, dokładny, rozgrywał w czwartek kapitalną partię. Byli lepsi w pojedynkach i bronili z wielką intensywnością. My z kolei nie narzucaliśmy swojej gry, a bardzo często sami daliśmy sobie ją narzucić ze strony przeciwnika. W wielu momentach brakowało nam również cierpliwości.
– Ostatnie dni są ciężkie dla nas. Nie mamy jednak innego wyjścia, jak ciężko pracować i wierzyć w ten projekt. Musimy odzyskać siły psychicznie po porażkach w Pucharze i Superpucharze Hiszpanii. Te przegrane niech będą nauką, zatem musimy uczyć się na błędach. Zostały nam jeszcze wojny w La Lidze i Lidze Europy. Na tym teraz musimy się więc skupić – dodał.
Przeczytaj również: FC Barcelona grozi Dembele?
Komentarze