Cezary Kulesza wciąż nie zdecydował kto będzie selekcjonerem reprezentacji Polski. Szef piłkarskiej federacji zdradził, że wybór ograniczył do trzech kandydatów.
- Mamy komentarz Cezarego Kuleszy ws. procesu wyboru nowego selekcjonera reprezentacji Polski
- Szef polskiej federacji piłkarskiej przyznał, że wciąż nie podjął finalnej decyzji
- Kulesza dokona wyboru spośród trzech kandydatów
Kulesza chce odciąć się od medialnych spekulacji
Reprezentacja Polski nie ma selekcjonera od momentu gdy kadrę porzucił Paulo Sousa. Poszukiwania następcy Portugalczyka trwają ponad dwa tygodnie. Od początku główny kandydatem do pracy z biało-czerwonymi jest Adam Nawałka.
Media w naszym kraju jeszcze dziś po południu były pewne, że Cezary Kulesza wkrótce ogłosi powrót Nawałki. Tymczasem prezes Polskiego Związku Piłki Nożnej rozważa zatrudnienie Szwajcara Marcela Kollera, o czym poinformował Maciej Szmigielski z Przeglądu Sportowego. Szef polskiej federacji przyznał, że aktualnie wybór rozstrzyga się między trzema kandydatami.
– Nie wybrałem jeszcze selekcjonera reprezentacji Polski. Toczą się rozmowy, mogę jedynie zdradzić, że jest trzech realnych kandydatów. Rozmawiałem z trenerami zarówno z Polski, jak i z zagranicy. Teraz wybieram już w bardzo wąskim gronie – powiedział Cezary Kulesza.
- Zobacz również: Jednak nie Nawałka? Nowy kandydat na selekcjonera
– Spośród trzech kandydatów zostanie wybrany selekcjoner. Etap wstępnego rozpoznania rynku już dawno za mną. Przy ostatecznej decyzji liczyć się będą wyłącznie kwestie takie jak kompetencje, wizja czy determinacja. Negocjacje to bardzo delikatny proces. Każda zewnętrzna informacja może negatywnie wpłynąć na ich przebieg – dodał prezes polskiej federacji, który przyznał, że nie zamierza zwlekać z ogłoszeniem oficjalnego komunikatu o nowym selekcjonerze.
– Dlatego do czasu podjęcia decyzji nie zamierzam udzielać żadnych komentarzy na temat przebiegu rozmów. Mogę zapewnić, że po dokonaniu wyboru, od razu poinformuję kibiców, na kogo postawiłem – stwierdził prezes PZPN-u.
Czytaj także: Nowy program wsparcia dla Ekstraklasy i 1. Ligi. Wielkie pieniądze do podziału
Komentarze