Rekordowy nabytek skreślony przez Tottenham

Tanguy Ndombele (w środku)
Obserwuj nas w
Pressfocus Na zdjęciu: Tanguy Ndombele (w środku)

Tanguy Ndombele nie ma przyszłości w Tottenhamie. Francuza dość mają kibice oraz Antonio Conte. Francuz również liczyć na styczniowy transfer.

  • Tottenham pragnie sprzedać/wypożyczyć Ndombele
  • Francuz został ostatnio wygwizdany przez kibiców londyńskiej ekipy
  • Piłkarz jest gotowy do zmiany barw klubowych

Tottenham przed trudną misją

Fani Tottenhamu przyzwyczaili się do tego, że ich klub nie szaleje na runku transferowych, a właściciel rzadko sięga do portfela. Z tego powodu mocno utrudnione zadanie podczas pracy w Londynie miał Mauricio Pochettino. Argentyński trener na kilka miesięcy przed końcem kadencji otrzymał jednak piłkarza, dla którego Koguty pobiły swój rekord transferowy.

Latem 2019 roku szeregi Tottenhamu zasilił Tanguy Ndombele. O byłego gracza Lyonu zabiegały czołowe kluby, ale to londyńczycy wygrali wyścig o jego pozyskanie. Koguty za utalentowanego pomocnika zapłaciły francuskiej drużynie aż 60 milionów euro. Nie były to jednak dobrze wydane pieniądze.

Ndombele przez dwa i pół roku pobytu w Tottenhamie rozegrał 92 mecze. Strzelił w nich dziesięć goli i dziewięć asyst. Francuz nie imponował formą u Jose Mourinho, Nuno Espirito Santo, czy teraz Antonio Conte. Włoch dał 25-latkowi siedem szans na zaprezentowanie swoich umiejętności i prawdopodobnie żałuje tego.

W Tottenhamie nikt już nie liczy na Ndombele. Francuz w niedzielnym meczu Pucharu Anglii z Morecambe (3:1) został wygwizdany przez kibiców, którzy pragną jego odejścia. 25-latek również wyraża gotowość do styczniowego transferu. Klub będzie miał jednak problem ze sprzedaż tego zawodnika. Zarabia on bowiem 200 tysięcy funtów tygodniowo, a jego kontrakt obowiązuje do 30 czerwca 2025 roku. Ndombele łączony był z przenosinami do Romy.

Czytaj także: Nim sroki polecą na żer – jak wyglądały pierwsze okna transferowe nowych członków klasy wyższej?

Komentarze