Tym razem Covid dopadł Manchester City. Z początku angielskie media informowały o pozytywnym wyniku testu na Covid u Josepa Guardiolii. Tymczasem dziennikarze The Sun twierdzą, że w klubie odnotowano łącznie 21 przypadków koranowirusa, dlatego najbliższy mecz The Citizens w Pucharze Anglii stoi pod znakiem zapytania.
- Man City kolejną ekipą z Premier League, która została zdiesiątkowana przez Covid
- W drużynie Obywateli odnotowano 21 przypadków zarażeń na Covid
- Josep Guardiola, część pracowników oraz siedmiu piłkarzy trafili na kwarantannę
Niepokój na Etihad
W czwartek (6 stycznia) we wczesnych godzinach po południowych okazało się, że Josep Guardiola zachorował na Covid. Kilka chwil później dziennikarze The Sun doszli do szczegółowych wieści w tej sprawie. Oprócz Hiszpana na kwarantannę trafiło jeszcze siedmiu piłkarzy z pierwszego zespołu Man City, a także pracownicy klubu, w tym asystent trenera, Juanma Lillo.
Do tej pory Obywatele cieszyli się spokojem. Wcześniej z Etihad nie dochodziły żadne niepokojące informacje, ale czarny scenariusz był jednak nieunikniony. Dziś nie ma już zespołu w Premier League, który nie zostałby dotknięty przez koranowirusa. Ostatnio władze EFL odwołały przecież rywalizację Liverpoolu z Arsenalem w ramach półfinału Pucharu Ligi Angielskiej.
Co ciekawe, kierownictwo Man City nie zamierza jeszcze prosić o przełożenie najbliższego starcia. Mowa tutaj o piątkowej rywalizacji przeciwko trzecioligowemu Swindon w Pucharze Anglii. Natomiast ostateczna decyzja o podjęciu próby przełożenia meczu może zapaść nad ranem w piątek, kiedy do bazy klubu dotrą najnowsze wyniki testów na Covid.
Przeczytaj również: Chelsea z kolejnymi zakażeniami koronawirusa
Komentarze