RB Lipsk od zwycięstwa rozpoczął drugą część sezonu niemieckiej Bundesligi. Podopieczni Juliana Nagelsmanna pokonali w sobotę u siebie Union Berlin 3:1 i umocnili się na pozycji lidera.
– Wykonaliśmy ciężką pracę. Jak mówiłem w tygodniu, Union to jest dobra drużyna, przeciwko której nie gra się łatwo. Szybko straciliśmy bramkę, co nie powinno było się wydarzyć – powiedział Nagelsmann, cytowany przez klubową oficjalną stronę internetową.
– Przed przerwą byliśmy jednak w stanie zwiększyć presję na rywalach. To było ważne, bo chcieliśmy pokazać się przeciwnikom, że nie tylko jesteśmy w grze, ale chcieliśmy odwrócić losy spotkania – dodał.
– Jeszcze bardziej naciskaliśmy w drugiej połowie. Wyrównująca bramka to był typowy moment dla Timo Wernera. Nie miał prawa zdobyć bramki z tej pozycji – ocenił. Jego podopieczni są liderem, mając pięć punktów przewagi nad drugą Borussią G’ladbach. W następnej kolejce zmierzą się na wyjeździe z Eintrachtem Frankfurt.
– Przed spotkaniem powiedziałem zawodnikom, że nie wolno nam osiąść na laurach po pierwszej części sezonu. Musimy dalej walczyć. Tak też zrobiliśmy, po tym, jak straciliśmy bramkę w tym spotkaniu – stwierdził.
Komentarze