Coutinho zawodzi na całej linii w FC Barcelona i na Camp Nou nikt nie wiąże z nim już specjalnych nadziei. Brazylijski pomocnik w dalszym ciągu jest jednak łakomym kąskiem dla wielu klubów.
- Arsenal FC i Tottenham Hotspur stoczą w zimowym oknie transferowym walkę o Coutinho
- Większe szanse na ściągnięcie Brazylijczyka zdają się mieć Kanonierzy
- “Daily Mail” donosi również o zainteresowaniu ze strony Evertonu i Newcastle United
Odciążyć klubowy budżet
Dni Coutinho w FC Barcelona zdają się być już policzone. O ile jeszcze u Ronalda Koemana, Brazylijczyk mógł liczyć na w miarę regularne występy (10 meczów we wszystkich rozgrywkach), o tyle pod wodzą Xaviego Hernandeza, były gracz Liverpool FC na murawie pojawia się incydentalnie (pięć spotkań). W dodatku, 29-letni pomocnik to poważne obciążenie finansowe klubu z Camp Nou, którego długi sięgają już ok. 1 mld euro.
Doświadczeni i zasłużeni dla katalońskiego klubu zawodnicy, tacy jak Jordi Alba, Sergio Busquets czy Gerard Pique zgodzili się co prawda na obniżkę zarobków, ale to w dalszym ciągu kropla w morzu ich potrzeb. Tym bardziej, że Barcelona zamierza być aktywna w zimowym oknie transferowym. Do Katalonii na dniach przeprowadzi się Ferran Torres z Manchester City, który kosztował będzie 55 mln euro. Stąd też Blaugrana musi pozbyć się graczy ostatnimi czasy niepotrzebnych, a jednocześnie zarabiających niemało. Dlatego też na wylocie jest Coutinho.
Przeczytaj również: Coutinho skomentował swoje zachowanie z meczu z Celtą Vigo
Arsenal faworytem
Największe zainteresowanie 63-krtonym reprezentantem Brazylii wykazują kluby angielskie (Arsenal FC, Everton FC, Newcastle United, Tottenham Hotspur). Sam Coutinho też chętnie wróciłby do Premier League, gdzie przeżywał swój najlepszy okres w karierze (dla Liverpool FC rozegrał 201 meczów, w czasie których strzelił 54 gole i zaliczył 45 asyst).
“Daily Mail” donosi, że największe szanse na pozyskanie Coutinho (w grę jak na razie wchodzi wypożyczenie) ma Arsenal FC. Wielkim orędownikiem i admiratorem talentu Brazylijczyka jest menedżer Kanonierów, Mikel Arteta, który o transferowych potrzebach londyńskiego klubu wypowiadał się ostatnio następująco: – Przydałoby się coś zmienić, nawet jeśli nie zawsze jest to łatwe. Pracujemy w tym kierunku, aby zrozumieć nasze potrzeby i znaleźć właściwe rozwiązania.
Faktem jest jednak, że Coutinho przenosząc się do Londynu, musiałby zgodzić się na znacznie mniejsze zarobki (obecnie pomocnik zarabia w FC Barcelona ok. 200 tys. funtów tygodniowo). Wiadomo też, że ze względu na zaangażowanie w walkę o utrzymanie, a także brak ciekawszych perspektyw, nierealny jest transfer Coutinho do Newcastle bądź Evertonu. W grze pozostaje jeszcze tylko Tottenham, ale właśnie to Arsenal zdaje się być faworytem w wyścigu o podpis Brazylijczyka.
Przeczytaj również: Ferran Torres skomentował swój transfer do Barcy
Komentarze