FC Barcelona jest o krok od finalizacji transferu Ferrana Torresa. 21-letni Hiszpan w niedzielę przyjechał do stolicy Katalonii, a od poniedziałkowego poranka przechodzi badania medyczne.
- FC Barcelona jest bliska finalizacji kolejnego transferu przed drugą połową sezonu
- Kolejny po Dani Alvesie zawodnikiem, który wzmocni katalońską drużynę jest Ferran Torres
- Hiszpan jest już w Barcelonie, gdzie przechodzi badania medyczne przed podpisaniem kontraktu
Ferran Torres jedną nogą w Barcelonie
Władze Barcelony już wcześniej doszły do porozumienia z Manchesterem City w sprawie warunków transferu utalentowanego napastnika. Kataloński klub chce jak najszybciej sfinalizować transfer, dlatego też piłkarz już w niedzielę przyjechał do stolicy Katalonii, a punktualnie o godzinie 9:00 w poniedziałek zjawił się w jednym ze szpitali, gdzie przejdzie niezbędne badania medyczne.
Już tylko od ich wyników uzależnione jest podpisanie przez obie strony kontraktu, który ma obowiązywać do czerwca 2027 roku. Niewykluczone, że jeszcze w poniedziałek FC Barcelona oficjalnie potwierdzi pozyskanie reprezentanta Hiszpanii, a we wtorek odbędzie się jego oficjalna prezentacja.
Ferran Torres w ostatnich tygodniach nie grał z powodu kontuzji, ale jest na dobrej drodze do powrotu na boisku. Na razie nie wiadomo jednak, kiedy dokładnie będzie do dyspozycji Xaviego Hernandeza, ale zajęcia z zespołem powinien rozpocząć niezwłocznie po podpisaniu kontraktu.
Kosztowny transfer Barcelony
Według nieoficjalnych informacji kwota transferu ma opiewać na 55 milionów euro plus 10 milionów euro bonusach. Płatność rozłożona zostanie na cztery raty, a pierwsza z nich na konto Manchesteru City ma trafić dopiero po zakończeniu obecnego sezonu.
21-latek w Manchesterze City spędził półtora roku. Na Etihad Stadium trafił latem 2020 roku za 28 milionów euro z Valencii. Od tamtej pory rozegrał w barwach angielskiego klubu 43 spotkania we wszystkich rozgrywkach, zdobywając 16 bramek i dokładając do tego cztery asysty.
Zobacz także: Christensen traci cierpliwość. Oczekuje od Barcelony decyzji
Komentarze