Nie tutaj, nie w Fantasy Premier League. W tym miejscu niespodzianki nie są mile widziane. Niestety w tym sezonie mamy ich aż nadto, a za zdecydowaną większością z nich stoi pandemia. I tylko z tego powodu ewentualnych zmian w naszych składach dokonujemy na ostatnią chwilę. Czasami lepiej późno, niż za wcześnie. Właśnie tego nauczyła nas bieżąca edycja FPL – maksymalnej cierpliwości.
- W 19. kolejce Fantasy Premier League nasz wybór został mocno ograniczony
- W tej serii gier nie skorzystamy m.in. z piłkarzy Liverpoolu, Watfordu i Wolverhampton
- Zarówno Cristiano Ronaldo, jak i Harry Kane powinni solidnie zapunktować GW19
Bramkarz: Hugo Lloris, Aaron Ramsdale
Skoro mecz Tottenhamu z Crystal Palace został oficjalnie potwierdzony, a w szeregach Orłów podobno wykryto kilka przypadków zakażenia, nie pozostaje nam nic innego – musimy poważnie zastanowić się nad transferami zawodników Spurs. Na pierwszy ogień idzie Hugo Lloris. Francuz kosztuje 5,4 miliona i w tym sezonie zdobył już 65 punktów. Ten dorobek powinien dzisiaj powiększyć o co najmniej sześć oczek. Nie spodziewamy się huraganowych ataków ze strony gości, tym samym typując mecz na zero z tyłu w wykonaniu podopiecznych Antonio Conte. Tańszą alternatywą dla kapitana londyńczyków jest zawodnik innej stołecznej drużyny. Arsenal wraz z Aaronem Ramsdalem w bramce odwiedzą Norwich. Ofensywa Kanarków nie należy do grona najbardziej bramkostrzelnych, dlatego na Carrow Road golkiper Kanonierów powinien zachować czyste konto. 5,4 miliona wydane na Anglika niemal na pewno zwróci się w spodziewany sposób.
Obrońcy: Joao Cancelo, Sergio Reguilon, Kieran Tierney
W tej serii gier nie będziemy mogli skorzystać z Trenta Alexanda-Arnolda, co wydaje się stratą trudną do powetowania. Na szczęście w świecie zdominowanym przez TAA istnieje także Joao Cancelo. I to właśnie na Portugalczyku opieramy naszą obronę w GW19. Piłkarz City aktualnie zajmuje 3. lokatę wśród najlepiej punktujących zawodników Fantasy Premier League i niemal na pewno utrzyma tę pozycję. Do 2. miejsca traci 17 oczek, co wprawdzie wydaje się dużą różnicą, jednak dla Cancelo, który w miniony weekend zdobył 18 punktów, jest to dystans możliwy do pokonania. W Boxing Day powinniśmy zwrócić uwagę także na defensorów Tottenhamu i Arsenalu. Zwłaszcza bocznych, ponieważ najczęściej to właśnie oni zdobywają dodatkowe oczka. Sergio Reguilon (5,2 mln) i Kieran Tierney (4,8 mln) nie obciążą naszego budżetu w znaczący sposób.
Pomocnicy: Heung-min Son, Gabriel Martinelli
Tottenham gra u siebie i gra z (najprawdopodobniej) osłabionym Crystal Palace. Co to oznacza dla menedżerów Fantasy Premier League? Oznacza to, że z kadry Spurs możemy czerpać garściami. Jednak nie warto szukać zaskakujących rozwiązań. Heung-min Son to sprawdzona marka, a z usług właśnie takich powinniśmy korzystać. Koreańczyk w GW18 zgarnął siedem punktów i ma już na koncie 88 oczek. Jeżeli chcemy mieć go u siebie, musimy wyłożyć 10,4 miliona, bez wątpienia jest dużą kwotą. Należy pamiętać, że w ten weekend na murawie nie pojawią się piłkarze Liverpoolu, więc jeżeli chcemy ich zastąpić i tak nie mamy zbyt wielkiego pola manewru. Innym ciekawym pomocnikiem jest Gabriel Martinelli. Brazylijczyk kosztuje zaledwie 5,4 miliona, a w trzech ostatnich spotkaniach uzyskał łącznie 28 punktów.
Napastnicy: Cristiano Ronaldo, Harry Kane
Wielka dwójka wraca do łask. Zarówno Cristiano Ronaldo, jak i Harry Kane powinni solidnie zapunktować w tej kolejce. Manchester United zmierzy się z Newcastle, natomiast Tottenham podejmie Crystal Palace. Rywale Czerwonych Diabłów i Spurs nie dysponują szczelną defensywa, co zwiastuje udane łowy dla obu snajperów. Portugalczyk jest wypoczęty i głodny gry – w końcu ma za sobą dwa tygodnie przerwy. Natomiast Anglik w ostatniej serii gier zdołał się przełamać i trafił do siatki w pojedynku z Liverpoolem. Za CR7 zapłacimy 12,5 miliona, a Kane będzie kosztował nas 0,4 mln mniej. Jeżeli korzystamy z Free Hita, powinniśmy umieścić w swoim składzie obu napastników.
Komentarze