Ostatnio Juergen Klopp powiedział, że Liverpool będzie na rynku poszukiwać pośród graczy zaszczepionych. Thomas Tuchel w kontrze do tego stwierdzenia wyznał, że według niego nie można zmuszać ludzi do szczepienia się, choć niechętni muszą później brać odpowiedzialność za swoje wybory.
- Ostatnio pojawiła się opinia, że szczepienie dla piłkarzy powinno być obowiązkowe
- Miało to związek z licznymi przypadkami koronawirusa pośród klubów Premier League; z taką opinią zgadzali się, m.in., Steven Gerrard czy Juergen Klopp
- Thomas Tuchel uważa jednak, że nie powinno się do tego nikogo zmuszać
Tuchel: szczepienie się to wybór, nie można do tego zmuszać
Ostatnio Juergen Klopp powiedział wprost, że to, czy dany zawodnik jest zaszczepiony, czy też nie, będzie istotne w procesie transferu do Liverpoolu. W podobnym tonie wypowiadał się Steven Gerrard. Według tych szkoleniowców, szczepienie się przeciwko Covid-19 powinno być obowiązkowe dla piłkarzy. W kontrze do tych opinii sprawę skomentował Thomas Tuchel.
– Oczywiście, że to [absencje spowodowane zakażeniem – przyp. PP] problem. Ale to nie tak, że tylko nasi niezaszczepieni gracze zostali zakażeni. Mamy zaszczepionych piłkarzy, którzy uzyskali pozytywny wynik testu. Nie chcę mieszać się w wytykanie palcami i polowanie na niezaszczepionych. Jest to wybór, którego trzeba dokonać. Musisz żyć z konsekwencjami. Nie możemy jednak przymuszać do szczepionek – uważa niemiecki trener Chelsea. – Nie zmienię mojej opinii na ten temat. I nie jestem odpowiednią osobą do komentarzy w tej kwestii. Spytajcie o to ekspertów, a my rozmawiajmy o piłce nożnej – dodał.
Aż siedmiu zawodników The Blues nie może wziąć udziału w środowym meczu Pucharu Ligi z Brentfordem. Początek starcia już o godzinie 20:45.
Zobacz również: Tuchel bez ogródek o sytuacji Chelsea. “To nas dopadnie i się na nas odbije”.
Komentarze