Juergen Klopp po meczu z Tottenhamem w ramach 18. kolejki Premier League wdał się w dyskusję z arbitrem zawodów Paulem Tierneyem. Sky Sports poinformowało, że Angielska Federacja Piłki Nożnej przeanalizowała sytuację i podjęła decyzję o niepodejmowaniu dalszych działań przeciwko menedżerowi Liverpoolu.
- Juergen Klopp po ostatnim spotkaniu ligowym The Reds z Kogutami nie krył swoich pretensji do sędziego zawodów
- Niemiec bez ceregieli miał przekazać Paulowi Tierneyowi, że ma z nim problem
- Sky Sports przekazał informacje, że opiekun aktualnego wicelidera rozgrywek nie poniesie konsekwencji za swoje słowa
Klopp vs Tierney
Juergen Klopp po zakończeniu starcia z The Spurs podszedł do rozjemcy zawodów, kierując w jego kierunku kilka słów. “Nie mam problemów z sędziami, z wyjątkiem Ciebie” – miał powiedzieć Klopp do Tierneya.
Na pomeczowej konferencji prasowej opiekun The Reds dał do zrozumienia, że nie podobała mu się decyzja sędziego, który nie zdecydował się na pokazanie czerwonej kartki Harry’emu Kane’owi, który zdaniem Niemieca faulował Andy Robertsona w pierwszej połowie rywalizacji.
Klopp przekonywał także, że jego drużynie należał się rzut karny za przewinienie Emersona na Diogo Jocie. Niemiec jednocześnie przyznał rację sędziemu, że czerwona kartka dla Robertsona była słuszna. Klopp zastanawiał się jednak, dlaczego en faul był analizowany przez system VAR, ale akcja z udziałem kapitana reprezentacji Anglii już nie.
Liverpool ostatecznie zremisował w niedzielnym starciu ligi angielskiej z The Spurs 2:2. Dla The Reds był to piąty remis w sezonie, a dla Tottenhamu drugi. Ekipa z Anfield Road kolejne spotkanie ligowe rozegra już w najbliższą niedzielę, mierząc się z Leeds United.
The Reds są obecnie wiceliderem Premier League, legitymując się dorobkiem 41 punktów. Do pierwszego Man City zawodnicy Liverpoolu tracą trzy oczka.
Czytaj więcej: Klopp opowiedział o sytuacji koronawirusowej w Liverpoolu
Komentarze