UEFA musiała powtórzyć losowanie par 1/8 finału Ligi Mistrzów w związku z problemami technicznymi. Z powtórzonego losowania zadowolony nie może być Real Madryt, który pierwotnie trafił na Benficę, a ostatecznie będzie musiał mierzyć się z Paris Saint-Germain. Sytuację te w dosadnych słowach skomentował dyrektor ds. instytucjonalnych, Emilio Butragueno.
- UEFA została zmuszona do przeprowadzenia powtórnego losowania par pierwszej rundy fazy pucharowej Ligi Mistrzów
- Real Madryt w pierwotnym losowaniu trafiło na Benficę, ale ostatecznie zmierzy się z Paris Saint-Germain w 1/8 finału
- Sytuację w dosadnych słowach skomentował dyrektor ds. instytucjonalnych klubu, Emilio Butragueno
“To było żałosne. Na to losowanie czekały miliony fanów”
UEFA zaliczyła w poniedziałek poważną wpadkę wizerunkową. Podczas losowania par 1/8 finału Ligi Mistrzów pojawiły się dwa istotne błędy. Najpierw do Villarrealu dolosowano Manchester United, a później w koszyku Atletico Madryt znalazł się Liverpool. W obu przypadkach mowa o zespołach, które mierzyły się ze sobą w grupie, więc nie mogły spotkać się w pierwszej rundzie fazy pucharowej. W wyniku tak rażących błędów UEFA podjęła decyzję o powtórzeniu losowania. Z rezultatu drugiego podejścia zadowolony być nie mógł Realu Madryt. Królewscy pierwotnie mieli mierzyć się z Benfiką, zaś ostatecznie czeka ich dwumecz z Paris Saint-Germain.
– Po pierwsze, trzeba zaznaczyć, że to, co się stało, było żałosne, zaskakujące i trudne do zrozumienia. Na to losowanie czekały miliony kibiców i cały piłkarski świat – zaczął Emilio Butragueno. – Podchodzimy do nadchodzącego dwumeczu z nadzieją. Jesteśmy świadomi, ile te rozgrywki znaczą dla klubu i fanów. Rozumiemy też, jaką trudność sprawi nam rywal i jakich ma zawodników. Wierzymy jednak, że nasza drużyna rozegra dwa wspaniałe spotkania. Z pewnością będą świetne dla piłki nożnej i kibiców. Mamy nadzieję, że spotkamy się ponownie przy losowaniu par ćwierćfinałowych – dodał dyrektor Realu Madryt do spraw instytucjonalnych.
Ten dwumecz niesie za sobą wiele podtekstów. Do swego ukochanego miejsca powróci Sergio Ramos, Lionel Messi zaś po raz kolejny spróbuje zajść za skórę Królewskim. Możliwe także, że z Los Blancos w lutym i marcu będzie mierzył się zawodnik, który wówczas będzie już miał podpisany z nimi kontrakt. Mowa, oczywiście, o Kylianie Mbappe. Spotkanie z Paryżu odbędzie się 15 lutego, a rewanż w Madrycie będzie miał miejsce 9 marca.
Komentarze