W pierwszym meczu dziewiątej kolejki niemieckiej ekstraklasy FSV Mainz pokonało przed własną publicznością FC Köln 3:1. Dla drużyny Sandro Schwarza była to dopiero druga wiktoria w sezonie w roli gospodarza.
Biorąc pod uwagę fakt, że obie ekipy przed pierwszym gwizdkiem sędziego błąkały się w dolnych regionach ligowej klasyfikacji, to można było spodziewać się wyrównanego boju, w którym piłkarze żadnej z drużyn na pewno nie mieli w planach odstawiać nogi.
Pierwsze trzy kwadranse meczu były owocne w dwa trafienia. Rezultat spotkania został otwarty w 14. minucie, gdy po ładnej akcji na listę strzelców wpisał się Simon Terodde. Radość w ekipie Achima Beierlorzera nie trwała długo, bo siedem minut później do wyrównania doprowadził Jean-Paul Boëtius.
W drugiej odsłonie gospodarze spotkania zdołali objąć prowadzenie, w czym swój udział miał Robin Quaison, który oddał piękne uderzenie sprzed pola karnego. Wynik spotkania na 3:1 ustalił Levin Öztunali, więc trzy punkty zainkasowało Mainz.
FSV Mainz – FC Köln 3:1 (1:1)
0:1 Terodde 14′
1:1 Boëtius 21′
2:1 Quaison 57′
3:1 Öztunali 82′
Komentarze