Marco Asensio w sezonie 2021/2022 gra w miarę regularnie. Mimo wszystko hiszpański skrzydłowy nie jest zadowolony ze swojej sytuacji i nie wyklucza odejścia z Realu Madryt.
- Hiszpański skrzydłowy w tym sezonie w lidze hiszpańskiej tylko jedne pełne spotkanie
- Jeszcze gorzej wyglądają jego statystyki w Lidze Mistrzów
- Asensio rozważa zatem różne scenariusze na przyszłość
Brak zaufania Ancelottiego
Marco Asensio wystąpił w bieżących rozgrywkach w 14 meczach La Liga. Tylko raz jednak spędził na boisku pełne 90 minut. Jeszcze gorzej wygląda jego sytuacja w Lidze Mistrzów. Carlo Ancelotti skorzystał z jego usług w czterech spotkaniach, ale 25-latek łącznie przebywał na murawie przez 30 minut. Nic dziwnego zatem, że 26-krotny reprezentant Hiszpanii nie jest zadowolony ze swojej sytuacji w Realu Madryt i rozważa różne scenariusze, łącznie z opuszczeniem Santiago Bernabeu w najbliższej przyszłości. Przypomnijmy, że kontrakt Asensio z Królewskimi wygasa dopiero 30 czerwca 2023.
– Czasami moja sytuacja jest skomplikowana, ale nasz cel jest jasny. Wszyscy chcemy dobrze zakończyć ten rok. Skupiam się na swojej pracy i daje z siebie wszystko. Moim celem jest byciem ważną częścią zespołu i spędzać na boisku jak najwięcej czasu. Pracuję nad tym każdego dnia – przyznał Asensio przed kamerami Movistar +.
Przeczytaj również: LM: Real wypunktował Inter po pięknych golach
Zahartowany w boju
Trudna sytuacja Asensio oczywiście spędza mu sen z powiek. Sam zawodnik jednak przyznaje, że stara się zachować spokój. – Wciąż jest jeszcze za wcześnie, aby mówić o moim odejściu z Realu Madryt. Jak już wspomniałem – chce grać, ciężko pracować i zachować spójność. Wtedy zobaczymy, jak się sprawy potoczą – dodał.
Hiszpanowi jest o tyle łatwiej zachować stoicki spokój w obecnej sytuacji, bo w swojej karierze przechodził już gorsze rzeczy, aniżeli nieregularna gra. W 2019 doznał poważnej kontuzji kolana i zmuszony był pauzować przez 11 miesięcy. – To był dla mnie trudny i nowy proces. To było 11 miesięcy stania w miejscu. Wiedziałem, że nadrobienie wszelkich zaległości zajmie mi trochę czasu. Teraz czuję się bardziej komfortowo, jestem silny fizycznie i psychicznie. Wiedziałem, że ten moment w końcu nadejdzie – stwierdził.
Przeczytaj również: Asensio mógł opuścić Real. Czołowe kluby były zainteresowane
Komentarze