Bayern Monachium w Lidze Mistrzów jest już pewny, zarówno awansu do 1/8 finału, jak i pierwszego miejsca w grupie E. Mimo to szkoleniowiec Bawarczyków, Julian Nagelsmann zapowiada, że lider Bundesligi zagra w środę z FC Barcelona o pełną pulę.
- Tylko zwycięstwo Bayernu Monachium może pomóc Benfice w awansie do 1/8 finału
- W Lizbonie boją się, że Bayern ulgowo potraktuje stracie z FC Barcelona
- Julian Nagelsmann absolutnie wykluczył taką możliwość
Benfica liczy na Bayern
Wydarzeniami na Allianz-Arena szczególnie zainteresowania będzie SL Benfica, która po pięciu kolejkach ma na koncie pięć punktów i zajmuje trzecie miejsce w grupie, ze stratą dwóch oczek do FC Barcelona. Tylko zwycięstwo Orłów z Lizbony z Dynamem Kijów i równoczesna porażka Dumy Katalonii w Monachium, może zapewnić trzeciemu zespołowi ligi portugalskiej w poprzednim sezonie, awans do 1/8 finału. Na Estadio Da Luz obawiano się, że Bawarczycy mogą ostatni mecz w fazie grupowej potraktować ulgowo.
Julian Nagelsmann na przedmeczowej konferencji jednak zapewnił, że jego zespół z Blaugraną zagra o pełną pulę.
Przeczytaj również: Poważne osłabienia Bayernu przed meczem z Barceloną
Bayern chce być jak Real Madryt
– Nie martwcie się, będziemy rywalizować w możliwie najmocniejszym zestawieniu. Pozdrawiam Lizbonę – zażartował sobie na konferencji prasowej trener mistrzów Niemiec. W jej dalszej części był już jednak zdecydowanie poważniejszy i podkreślił wagę środowej rywalizacji. – Nie chodzi o myślenie o to, kogo możemy wyrzucić z rozgrywek, ale o to, rozegranie dobrego meczu i zdobycie trzech punktów. Warto grać w perfekcyjnej grupie pod względem liczby punktów. Mamy też szansę na rekord strzelecki. Szóste zwycięstwo byłoby miłym i wartościowym dodatkiem.
W przypadku zwycięstwa z FC Barcelona, Bayern Monachium przejdzie do historii Ligi Mistrzów, jako drugi zespół, który dwukrotnie kończył fazę grupową z kompletem zwycięstw. Do tej pory ta sztuka udała się tylko Realowi Madryt (2011/2012 i 2014/2015). Bayern zaś triumfował we wszystkich grach w pamiętnym sezonie 2019/2020. Poza nim dokonywały jeszcze tego AC Milaqn (1992/1993), PSG (1994/1995), Spartak Moskwa (1995/1996) i FC Barcelona (2002/2003). Z tego grona jednak tylko monachijczycy potrafili później wygrać w całych rozgrywkach.
Przeczytaj również: Bayern ufa Lewandowskiemu. Polak dopnie swego
Komentarze