Tottenham bez większych problemów rozprawił się z Norwich City w 15. kolejce Premier League. Drużyna Antonio Conte wygrała 3:0 i jest już tuż za czołowa czwórką w tabeli. Beniaminek pozostał na jej dnie.
Faworyt rozprawił się z beniaminkiem
Piłkarze Norwich w tym sezonie Premier League strzelili tylko osiem goli. Dziewiątą bramkę mogli zdobyć już po czterech minutach gry z Tottenhamem. Wówczas doskonałą okazję na pokonanie Hugo Llorisa miał Teemu Pukki. Reprezentant Finlandii przegrał jednak pojedynek z Francuzem, co konsekwencje w późniejszej fazie.
W 10. minucie Heung-Min Son wykonał kapitalne podanie w kierunku Lucasa Moury. Brazylijczyk przymierzył świetnie w lewy róg bramki i wpisał się na listę strzelców. Do przerwy był to jedyny gol, ponieważ Tottenham nie imponował skutecznością w szesnastce oponenta.
Po zmianie stron zespół Antonio Conte miał większą kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. W 67. minucie potwierdził to drugim trafieniem. Son dośrodkował na pole karne, gdzie podanie głową przedłużył Ben Davies. Dzięki temu futbolówka trafiła do Davinsona Sancheza, a ten umieścił futbolówkę w siatce po uderzeniu z bliskiej odległości.
13 minut przed końcem regulaminowego czasu gry Norwich przyjęło trzeci i ostatni cios. Zadał go Son, który otrzymał podanie od Daviesa. Koreański snajper znalazł sobie miejsce do oddania strzału i przymierzył precyzyjnie w kierunku lewego słupka. Tottenham wygrał 3:0 i do czwartej lokaty w tabeli Premier League traci tylko punkt, przy jednej zaległej potyczce.
Komentarze