Bez cienia wątpliwości 2021 r. jest dla Roberta Lewandowskiego niezwykle szczególnym w jego karierze. Polak już zdobył rekordową liczbę goli, a do końca roku zostało jeszcze kilka spotkań do rozegrania. Superstzelec Bayernu Monachium inkasuje znakomite statystyki, dzięki którym wyprzedza wielkie gwiazdy w Europie.
- 2021 r. dla Roberta Lewandowskiego jest niezwykle szczególny
- Co prawda, Polak nie wygrał Złotej Piłki, ale może poszczycić się wieloma innymi sukcesami
- Do tego wkrótce może pobić kolejny rekord na europejskich boiskach
Grad goli “Lewego”
Robert Lewandowski wystąpił łącznie w 54 spotkaniach w 2021 r., wliczając klub i reprezentację. Dotychczas zdobył 64 gole, a w Europie nikt nawet nie zbliżył się do jego kosmicznych osiągnięć. Tym samym Polak może wyrównać, a nawet pobić imponującą serię Cristiano Ronaldo z 2013 r., gdy Portugalczyk trafiał do siatki rywali aż 69 razy.
Do tego na koniec kampanii 2020/21 “Lewy” został po raz dziewiąty mistrzem Niemiec, a do tego siódmy raz z rzędu zrobił to z Bawarczykami. Z kolei w tym roku triumfował też w Klubowych Mistrzostwach Świata i Superpucharze Niemiec. Lipiec oprócz nieudanego wyjazdu na mistrzostwa Europy dla 33-latka także był wyjątkowy. Lewandowski został wtedy wybrany po raz drugi z rzędu sportowcem roku w Niemczech.
Natomiast we wrześniu pierwszy raz w karierze odebrał złotego buta, dzięki rekordowej liczbie bramek w Bundeslidze. W ostatnim starciu poprzedniego sezonu z Augsburgiem strzelił 41. gola na ligowych boiskach, dzięki czemu pobił wyczyn legendarnego Gerda Muellera.
Jak radził sobie Messi w 2021 roku?
Na załączonym powyżej obrazku można zauważyć, jak zaprezentowali się w 2021 r. główni laureaci do wygrania Złotej Piłki. Prestiżowa nagroda France Football wpadła w ręce Leo Messiego, który w rocznych statystykach znacznie odstaje od Roberta Lewandowskiego.
Jeżeli pod lupę weźmie się tylko dokonania klubowe, Polak do Paryża wyleciał z 53 golami na koncie. Z kolei Argentyńczyk w Theatre du Chatelet zjawił się z 32 trafieniami. Zawodnikowi Bayernu potrzeba również mniej czasu na zdobycie bramki czy oddawanych przy tym strzałów.
Lionel Messi wygrał plebiscyt France Football i nic tego już nie zmieni. Być może podczas głosowania zaważyły aspekty reprezentacyjne. Latem Argentyna zgarnęła przecież puchar Copa America, natomiast Messi został wówczas królem strzelców turnieju.
Przeczytaj również: Argentyńskie media stoją za Lewandowskim? Złota Piłka w ogniu krytyki
Komentarze