Późnym wieczorem w piątek Paulo Sousa skomentował wyniki losowania par barażowych. Selekcjoner reprezentacji Polski jest optymistycznie nastawiony do rywalizacji z Rosją. Co więcej, w rozmowie z Łączy Nas Piłka wyznał, że przygotuje zespół pod każdym względem, aby awansował do mundialu.
- Polska poznała swoich rywali w barażach do katarskiego mundialu
- Paulo Sousa po losowaniu pozostaje optymistą i wierzy w ostateczny sukces swoich piłkarzy
- Mecz z Rosją zagramy 24 marca o godzinie 18:00
Na początek mecz z Rosją
Polska rozegra pierwszy mecz barażowy z Rosją na wyjeździe. Natomiast w przypadku zwycięstwa Biało-czerwonych, decydujące starcie zostanie rozegrane nad Wisłą. Wśród potencjalnych rywali w walce o awans do mundialu znaleźli się Szwedzi i Czesi.
Trzeba przyznać, że los nam sprzyjał, dzięki czemu uniknęliśmy Włoch czy Portugalii. Co ciekawie, obie ekipy trafiły do tej samej drabinki, więc w Katarze zabraknie jednego z dwóch ostatnich mistrzów Starego Kontynentu.
Paulo Sousa z racji na zabieg pod narkozą dowiedział się o wynikach losowania w szpitalu. Późnym wieczorem w piątek zabrał jednak głos odnośnie szans Polski w rywalizacji z Rosją.
– Baraże to tylko dwa mecze. Każde potknięcie eliminuje całkowicie szanse na awans, dlatego forma indywidualna zawodników w konkretnym momencie jest tak istotna. Jestem bardzo pozytywnie nastawiony do rywalizacji o miejsce na mundialu – rozpoczął.
– Wierzę, że wykorzystamy swoje zalety, a zwłaszcza tę kluczową, czyli najlepszego piłkarza na świecie, Roberta Lewandowskiego. Nasz kapitan potrafi zrobić różnicę na murawie, więc jest naszym ogromnym atutem – zaznaczył.
– Na razie musimy jednak skupić się na starciu z Rosją. W tej reprezentacji doszło do zmiany trenera, zmienił się styl gry. Mamy jednak czas na to, by rozpracować tego przeciwnika. Będziemy gotowi na bój z kadrą Rosji – dodał.
Sousa wierzy w awans do katarskiego Mundialu
– Na tym etapie rywalizacji w naszej ścieżce każda z drużyn ma bardzo zbliżony poziom i podobne szanse, by finalnie cieszyć się z awansu do mistrzostw świata – stwierdził.
– Wszystkie zespoły mają porównywalne atuty pod względem wyszkolenia technicznego oraz fizyczności zawodników. Wiele będzie więc zależało od dyspozycji piłkarzy w momencie rozgrywania spotkań barażowych, zwłaszcza tej fizycznej, poziomu ich zmęczenia – podkreślił.
– Losowanie dało nam szansę, by w przypadku pokonania Rosji rozegrać drugie spotkanie na własnym terenie. Gdyby przyszło nam zagrać w nim ze Szwecją, na pewno nie zabraknie nam motywacji. Znamy się całkiem nieźle, przecież w czerwcu rywalizowaliśmy w fazie grupowej mistrzostw Europy. Wówczas przegraliśmy, ale moim zdaniem teraz jesteśmy silniejsi niż wtedy, mamy więcej opcji – zakończył.
Polska zagra z Rosją 24 marca o godzinie 18:00. Na ten moment nie jest jeszcze znana lokalizacja meczu. Z kolei pięć dni później zostaną rozegrane finałowe pojedynki baraży do mundialu w Katarze.
Przeczytaj również: Selekcjoner Rosjan porównał Polskę do Chorwacji
Komentarze