W meczu Southampton – Aston Villa, naprzeciw siebie stanęli dwa piłkarze powołani na najbliższe zgrupowanie reprezentacji Polski. Więcej powodów do radości miał zespół Jana Bednarka, który pokonał drużynę Matty’ego Casha 1:0.
Błyskawiczny gol rozstrzygnął mecz
Pierwszego gola w meczu rozgrywanym na St. Mary’s Stadium, zobaczyliśmy bardzo szybko, bo już po trzech minutach gry. Wówczas Adam Armstrong otrzymał piłkę na krawędzi pola karnego i podjął najlepszą możliwą decyzję. Anglik uderzył świetnie, tuż przy lewym słupku i Southampton prowadziło 1:0.
Do przerwy wyraźnie lepsi byli gospodarze, którzy zdominowali statystykę posiadania piłki. Święci jednocześnie potrafili wykreować dobre okazje strzeleckie. Mieli jednak problem z ich wykończeniem, co potwierdzili Adam Armstrong oraz Oriol Romeu. Futbolówka po ich uderzeniach przeleciała nad poprzeczką. Bardziej precyzyjny, ale wciąż niewystarczająco był James Ward-Prowse. Próbę Anglika obronił Emiliano Martinez.
Aston Villa w pierwszej odsłonie zaprezentowała się katastrofalnie. Jej najaktywniejszym i najlepszym piłkarzem był Matty Cash, który wkrótce stawi się na zgrupowanie reprezentacji Polski. Defensor gości wygrał więcej pojedynków (7), wykonał więcej wślizgów (5) i wykonał więcej przechwytów (3) niż jakikolwiek inny gracz w tej części spotkania.
Po zmianie stron role się odwróciły. Aston Villa mogła, a nawet powinna rozpocząć drugą połowę od doprowadzenia do remisu. W krótkim odstępie czasu wykreowała bowiem sporo okazji strzeleckich, które goście marnowali jednak na potęgę. Do grona piłkarzy, którzy nie popisali się skutecznością, należał między innymi Leon Bailey. Ostatecznie klub Jana Bednarka utrzymało korzystny wynik i wygrało 1:0
Komentarze