Barcelona szuka wzmocnień na rynku transferowym. Jej priorytetem jest Dani Olmo. Kataloński klub ma również opcję rezerwową.
- Barcelona ma dość ciągłych wpadek i kłopotów kadrowych
- Rozwiązaniem problemów katalońskiego klubu ma być transfer dokonany już zimą
- Pion sportowy Barcelony na dwóch kandydatów
Barcelona zamierza wzmocnić kadrę
Sezon 2021/2022 to stałe pasmo rozczarować dla Barcelony. Zespół spisuje się fatalnie, czego dowodem jest odległe, dziewiąte miejsce w tabeli La Ligi. Za katastrofalne wyniki posadą trenera zapłacił Ronald Koeman. Kataloński klub wciąż nie zakontraktował stałego następcy Holendra.
Jednym z powodów kryzysu Barcelony jest bardzo trudna sytuacja kadrowa. Gdy część piłkarzy zdrowieje, kolejni doznają kontuzji. Aktualnie niedostępni są między innymi: Sergio Aguero, Ousmane Dembele, Gerard Pique, Pedri, czy Martin Braithwaite. Lista kontuzjowanych jest jednak dłuższa.
Blaugrana ma dość kłopotów kadrowych. W związku z tym w zimowym oknie transferowym zamierza wzmocnić skład. Barcelona nie chce jednak stawiać na opcje tymczasowe. Na Camp Nou wciąż pamiętają bowiem, że takie rozwiązania okazywały się nietrafione. Kataloński klub chce sprowadzić piłkarza, który będzie częścią ich projektu na lata.
Priorytetem transferowym Barcelony jest Dani Olmo. Klub chciał sprowadzić z powrotem swojego wychowanka na Camp Nou, ale transakcja nie została zrealizowana. Blaugrana nie zapomniała jednak o Hiszpanie, który wyceniany jest na 50 milionów euro. Jeżeli Olmo pozostanie w RB Lipsk, Barcelona skieruje swoją uwagę w stronę Raheema Sterlinga. Pozyskanie Anglika uważa się jednak za trudne. Ponadto, nie wiadomo, czy aktualny gracz Manchesteru City, odnalazłby się w La Lidze.
Czytaj także: Piłkarze, którzy złamali tabu. Wciąż jest ich niewielu
Komentarze