Xavi Hernandez ma wkrótce zostać oficjalnie nowym trenerem FC Barcelony. Zanim jednak to nastąpi prezes klubu Joan Laporta będzie musiał się wybrać do Kataru – informuje “AS”. Chodzi o to, że właściciel Al Sadd, którego trenerem jest aktualnie Xavi, chce osobiście negocjować z szefem Dumy Katalonii.
- Xavi Hernandez zastąpi zwolnionego niedawno Ronalda Koemana, jeśli FC Barcelona dojdzie do porozumienia z Al Sadd
- Szejk katarskiego klubu Mohammed bin Hamad chce, aby negocjacje odbyły się z samym Laportą, a nie z jego doradcami
- W negocjacjach pojawia się także wątek rozegrania meczu towarzyskiego w Dausze pomiędzy Al Sadd i Barceloną
Xavi blisko Barcelony
Ronald Koeman został zwolniony, a już chwilę później pojawiła się bardzo krótka lista jego możliwych następców, ale właściwie każdą z nich otwierało nazwisko legendy klubu – Xaviego Hernandeza. Hiszpańskie media informowały, że katarski klub nie będzie chciał nawet kwoty odstępnego, ale jasne było, że wymyśli coś innego, co przyniosłoby mu korzyść z takiego transferu trenera.
Pierwsze rozmowy już się odbyły i obie strony spotkały się na telekonferencji. Był to jednak tylko wstęp do poważnych negocjacji. Te katarski klub zamierza poprowadzić pod swoje dyktando. “AS” donosi, że szejk, który jest właścicielem Al Sadd zażądał od Barcelony, aby dalsze rozmowy prowadził z jej strony Joan Laporta. “Jeśli chcesz sfinalizować transfer Xaviego w przyjazny i bezproblemowy sposób, musisz przyjechać do Doha” – miał usłyszeć prezes Barcy.
Wiele wskazuje na to, że Laporta uda się do Kataru w czwartek. Wcześniej leci do Kijowa na mecz Ligi Mistrzów, w którym FC Barcelona zagra z Dynamem. Oczywiście to nie jest tak, że prezes Dumy Katalonii uda się sam na Bliski Wschód, ponieważ na pewno będą mu towarzyszyć wiceprezes Rafa Yuste i dyrektor sportowy Mateu Alemany, który negocjował z Xavim.
FC Barcelona musi spełnić szereg warunków
Żądania Katarczyków nie są niczym dziwnym, ponieważ w ich kulturze ważne jest, aby w negocjacjach obie strony były sobie równe, a ich reprezentanci piastowali podobne funkcje. Dlatego Mohammed bin Hamad naciska na osobiste spotkanie z Laportą. Teraz rozpoczęło się poszukiwanie odpowiedniego terminu, aby spotkanie mogło dojść do skutku.
Podczas wizyty w Dausze Laporta ma ostatecznie dograć wszystkie szczegóły, a także porozumieć się w sprawie towarzyskiego meczu między obiema drużynami, który miałby być rekompensatą za zniesienie klauzuli odstępnego, jaką miał Xavi. Takie spotkanie miałoby się odbyć w przeciągu najbliższych dwóch lat.
Według informacji hiszpańskich mediów Xavi miałby przejąć drużynę w trakcie przerwy reprezentacyjnej, a pierwszy raz poprowadzić ją w derbowym meczu z Espanyolem 20 listopada.
- Czytaj także: Piłkarz MU na celowniku FC Barcelony
Komentarze