Pod koniec weekendu pojawił się interesujący wywiad w katalońskim SPORT. Na pytania odpowiadał Lionel Messi. Argentyńczyk w ciepłych słowach skomentował obecne poczynania FC Barcelony. Żywa legenda Camp Nou pokazała też inną twarz, kiedy temat rozmowy zszedł na Joana Laportę.
- Lionel Messi udzielił obszernego wywiadu dla katalońskiego SPORT
- Piłkarz opowiedział o odejściu z Barcelony oraz planach na przyszłość
- Pod koniec rozmowy zaznaczył, że Joan Laporta powinien lepiej dobierać słowa w swoich wypowiedziach
Katalonia żyje wywiadem z Messim
Wielkim szokiem dla piłkarskiego środowiska było odejście Lionela Messiego z FC Barcelony. Klub pogrążony w kryzysie finansowym nie spełnił wymogów La Ligi. W konsekwencji Javier Tebas nie mógł zatwierdzić nowej umowy dla Argentyńczyka. Joan Laporta ze związanymi dłońmi przekazał całemu światu, że nadszedł czas pożegnać legendę, która po dwóch dekadach opuści Camp Nou.
Paris Saint-Germain w błyskawicznym tempie wykorzystało całą sytuację na swoją korzyść. Paryżanie kilka dni później zakontraktowali 34-latka i w stolicy Francji zapanowała euforia. Przez dłuższy czas od sfinalizowania transakcji w mediach pojawiały się nowe interesujące fakty. Można powiedzieć, że każdy tydzień przynosił coś nowego.
Prezydent Blaugrany próbował bronić się przed zarzutami o nie dopełnieniu obietnicy odnośnie walki o pozostanie Messiego w klubie. Teraz po kilku miesiącach od transferu głos zabrał tegoroczny triumfator Copa America. Piłkarz z początku wyjawił, że w przyszłości chciałby jeszcze pracować dla Dumy Katalonii.
– Zawsze mówiłem, że chciałbym wrócić, aby pomóc klubowi w jakikolwiek sposób. Chcę być użyteczny i pomagać, aby klub miał się dobrze. Chciałbym być sekretarzem technicznym, ale nie wiem czy dadzą mi taką szansę w Barcelonie. Chciałbym wrócić do klubu, aby dać z siebie wszystko, ponieważ go kocham i chciałbym, aby nadal był najlepszy, nadal się rozwijał i nadal wygrywał trofea – rozpoczął Messi.
– Barcelona ma świetny skład i gra bardzo dobrze. Oglądam jej mecze, kiedy tylko mogę. Widzę, że pojawili się bardzo dobrzy zawodnicy tacy jak Gavi – dodał.
Padło też pytanie o współpracę boiskową z Neymarem i Kylianem Mbappe. Lionel Messi potwierdził o namowach Brazylijczyka, który próbował przekonać swojego kolegę do przeprowadzki nad Sekwanę.
– Z Neyem rozmawialiśmy o PSG od dłuższego czasu. Dobrze, że znów gramy razem. Z Kylianem na początku było nieco dziwnie, ponieważ nie wiedzieliśmy, czy zostaje, czy odchodzi. Był zajęty swoimi rzeczami. Na szczęście teraz poznajemy się bardziej, zarówno na boisku, jak i poza nim. Dogadujemy się. W szatni jest dobra i zdrowa grupa. Prawda jest taka, że bardzo dobrze czujemy się razem na placu boju – zaznaczył.
Argentyńczyk wysłał jasny sygnał do Laporty
Joan Laporta w pewnym momencie wypalił, że żył nadzieją, w której Lionel Messi zgodziłby się grać dla Barcy za darmo. Słowa prezydenta szeroko zostały skomentowane przez media, z kolei teraz ocenił to ze swojej perspektywy 34-latek.
– Zrobiłem co w mojej mocy, żeby zostać, nigdy w żadnym momencie nie zostałem poproszony o grę za darmo. Poproszono mnie tylko o obniżenie pensji o pięćdziesiąt procent i zrobiłem to bez problemu. Byliśmy w stanie bardziej pomóc klubowi. a życzeniem mojej rodziny było zostać w Barcelonie – ujawnił.
– Słowa wypowiedziane przez prezydenta były nie na miejscu. Pojawiło się wiele wątpliwości, na które uważam, że nie zasłużyłem. Zawsze będę kochał Barcelonę – zakończył.
Lionel Messi nie zanotował jeszcze trafienia w Ligue 1. Zawodnik strzelał za to w Lidze Mistrzów, gdzie zdobył już trzy gole w fazie grupowej. W środę paryżan czeka trudny mecz w Niemczech. Wówczas staną do walki z RB Lipsk w ramach 4. kolejki.
Przeczytaj również: Pochettino wyjaśnił przedwczesną zmianę Leo Messiego
Komentarze