Świetnie spisującej się w tym sezonie Osasunie Pampeluna nie udało się odnieść czwartego zwycięstwa w tym sezonie. W pierwszym meczu 10. kolejki La Liga zremisował u siebie 1:1 z Granadą.
Pech rewelacji La Liga
W roli faworyta do piątkowego spotkania przystępowali gospodarze, którzy zajmowali przed nim piąte miejsce w tabeli. Na swoim koncie mieli również trzy zwycięstwa z rzędu i chcieli kontynuować świetną passę.
W pierwszej połowie oglądaliśmy wyrównane spotkanie, w którym obie drużyny szukały okazji do objęcia prowadzenia. Tuż przed przerwą ta sztuka udała się gospodarzom. Po uderzeniu Jose Angela z dystansu i rykoszecie piłka trafiła pod nogi Ezequiela Avily, który uderzeniem z siedmiu metrów nie dał szans bramkarzowi.
W drugiej połowie wynik długo nie ulegał zmianie. Kluczowa sytuacja miała jednak miejsce w 75. minucie, kiedy czerwoną kartką za faul na wychodzącym na czystą pozycję rywalu ukarany został Jose Angel.
W ostatnim kwadransie grający z przewagą jednego zawodnika goście dążyli do doprowadzenia do wyrównania. Sposób na defensywę Osasuny znaleźli w 90. minucie. Po podaniu Luisa Milli bramkę na wagę remisu zdobył Angel Montoro.
Komentarze