Kamil Grabara nie zaliczy czwartkowego spotkania w Lidze Konferencji do udanych. Polski bramkarz już w ósmej minucie został wyrzucony z boiska za zagranie piłki ręką.
- W czwartek Kopenhaga grała swój trzeci mecz w fazie pucharowej Ligi Konferencji przeciwko PAOK-owi
- W wyjściowym składzie znalazł się Kamil Grabara
- Polski bramkarz już w ósmej minucie zagrał ręką poza polem karnym, za co arbiter wyrzucił go z boiska
Grabara z czerwoną kartką po ośmiu minutach
Kamil Grabara po kilkuletniej tułaczce chyba odnalazł swoje miejsce na ziemi. W zespole Kopenhagi jest bezapelacyjnym numerem jeden w bramce; wystąpił w tym sezonie już w dwunastu spotkaniach duńskiej ekstraklasy. 22-latek pozostaje podstawowym golkiperem również w europejskich rozgrywkach. Polak miał spory udział w awansie Kopenhagi w kolejnych rundach eliminacyjnych do Ligi Konferencji, zagrał również w obu meczach fazy grupowej. Trzeciego z nich nie będzie jednak wspominał dobrze.
Grabara już w ósmej minucie zdecydował się na dalekie wyjście ze swojego pola karnego, celem powstrzymania akcji bramkowej. Skrzydłowy PAOK-u, Alexandru Ionut Mitrita usiłował przerzucił futbolówkę nad bramkarzem, a ten intuicyjnie powstrzymał ją ręką. Arbiter nie miał innego wyboru, jak tylko wyrzucić 22-latka z boiska. To wykluczenie miało kolosalne znaczenie dla przebiegu meczu – jeszcze przed przerwą PAOK zdołał wyjść na dwubramkowe prowadzenie.
Grabara latem zmienił młodzieżowy zespół Liverpoolu na Kopenhagę, a The Reds otrzymali za niego 3,5 miliona euro. Łącznie rozegrał już w tym sezonie 20 spotkań we wszystkich rozgrywkach. W siedmiu z nich zanotował czyste konto.
Przeczytaj również: Buksa nie zwalnia w MLS. Kolejny świetny występ Polaka [WIDEO].
Komentarze