Villarreal CF przegrał na swoim stadionie z Osasuną (1:2) w meczu dziewiątej kolejki La Liga. Gospodarze z przebiegu spotkania byli zespołem lepszym, ale to ekipie Jagoba Arrasate dopisało szczęście. Tym samym pierwszą porażkę w tej kampanii poniósł team Unaia Emery’ego.
Osasuna napsuła krwi Villarreal
Villarreal CF przystępował do niedzielnej potyczki, chcąc odnieść drugie z rzędu zwycięstwo. Przed przerwą na mecze reprezentacyjne ekipa Unaia Emery’ego w pokonanym polu pozostawiła Real Betis (2:0). Tymczasem zespół z Pampeluny miał za sobą dwa kolejne wygranej boje, licząc jednocześnie na czwarte z rzędu zwycięstwo na wyjeździe.
W pierwszej połowie przez długi czas emocji było jak na rybach. Zwrot nastąpił w 26. minucie, gdy wynik rywalizacji otworzył Lucas Torro. Tym samym Osasuna na przerwę udała się z jednobramkową zaliczką. Mimo że Villarreal dążył do wyrównania stanu rywalizacji, ale bez efektu.
Kibice gospodarzy powody do radości mieli dopiero w 55. minucie. Gerard Moreno wystąpił w roli głównej, wykorzystując podanie z boku boiska fenomenalnym uderzeniem z powietrza. Ostatnie słowo w meczu należało z kolei do Ezequiela Avili. 27-latek zachował zimną krew w sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali, kierując piłkę do siatki po uderzeniu z lewej nogi.
Do końca zawodów wynik nie uległ już zmianie. Tym samym piąte zwycięstwo zaliczyła Osasuna. Z kolei premierową porażkę zanotował Villarreal. W następnej kolejce Żółta Łódź Podwodna zagra na wyjeździe z Athletic Bilbao. Z kolei team z Pampeluny zmierzy się z Granadą.
Komentarze