Reprezentacja Anglii drugi raz straciła punkty w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2022, które zorganizuje Katar. Tym razem wicemistrzowie Europy zostali zatrzymani przez Węgrów, którzy wywalczyli remis 1:1. Kadra Garetha Southgate’a ma czego żałować, bo w przypadku zwycięstwa, byłaby już bardzo blisko wywalczenia kwalifikacji na przyszłoroczny Mundial.
Gol znienacka
Od samego początku meczu rozgrywanego na Wembley, przeważała reprezentacja Anglii. Tempo spotkania nie było jednak wysokie. Gospodarze początkowo nie podejmowali zbędnego ryzyka i spokojnie rozgrywali futbolówkę, próbując przedrzeć się przez defensywę rywala.
Węgrzy wiedzieli, że mierzą się z niezwykle wymagającym przeciwnikiem, więc skoncentrowali się głównie na przeszkadzaniu wicemistrzowi Europy. Robili to skutecznie, a w 24. minucie otrzymali doskonałą szansę na objęcie prowadzenia. Loic Nego został bowiem sfaulowany w szesnastce przez Luke’a Shawa i sędzia główny podyktował jedenastkę dla gości. Odpowiedzialność na siebie wziął Roland Sallai, który przymierzył pewnie w lewy róg bramki.
Spokój kluczem do sukcesu
Anglicy nie spanikowali po stracie gola. Konsekwentnie starali się realizować plan taktyczny i doprowadzić do remisu. Szło im to z różnym skutkiem, ale finalnie osiągnęli swój cel. W 37. minucie Phil Foden dośrodkował z rzutu wolnego, a podanie to przedłużył Declan Rice. Dzięki temu kapitalną okazję miał John Stones, który umieścił futbolówkę w siatce po uderzeniu z bliskiej odległości. Do przerwy było 1:1.
Nagroda za dobry mecz
Po zmianie stron, przewaga Anglii pod względem statystycznym była jeszcze bardziej widoczna. Gospodarze rzeczywiście częściej przebywali w szesnastce oponenta, który bronił się jednak bardzo dobrze. Potrafił zablokować kilka groźnych strzałów. Czujny był również broniący dostępu do bramki Peter Gulacsi. Dzięki temu oraz nieskuteczności wicemistrza Europy, w Londynie nie zobaczyliśmy już żadnego gola i Anglia straciła punkty drugi raz w eliminacjach do Mistrzostw Świata 2022, które zorganizuje Katar.
Komentarze