Barcelona zaoszczędziła na odejściach Leo Messiego i Antoine’a Griezmanna i zamierza latem poszukać napastnika oraz kogoś operującego na boku boiska. Katalończycy będą mieli do dyspozycji 20 milionów euro, a ich głównym celem ma być wypożyczenie Raheema Sterlinga z Manchesteru City.
- Barcelona zamierza latem poszukać wzmocnień
- Klub będzie miał do dyspozycji 20 milionów euro i chce poszukać napastnika oraz zawodnika mogącego grać na boku boiska
- Głównym celem Dumy Katalonii ma być Raheem Sterling, ale też Dani Olmo
Barcelona ma 20 milionów do wydania zimą
Barcelona mocno zaoszczędziła dzięki odejściom Lionela Messiego oraz Antoine’a Griezmanna. Rzecz jasna, odejście kilku innych graczy również wygenerowało pewien przychód, ale to zejście z gwiazdorskich gaż pozwoliło klubowi zarejestrować zawodników i znacznie poprawić sytuację finansową. Włodarze Barcelony przeliczyli, że dzięki temu zimą będą mogli wydać 20 milionów euro. Mowa tu jednak o kwocie całkowitej, a więc wliczającej zarówno pensję, premie, jak i odstępne. Trudno zatem marzyć o transferach gotówkowych, gdy za przyzwoitego zawodnika należy zapłacić kilkadziesiąt milionów.
Joan Laporta i jego sztab ma inny pomysł. Klub zamierza poszukać napastnika oraz zawodnika mogącego grać na boku; bocznego obrońcę lub skrzydłowego. Priorytetem dla Blaugrany pozostaje zawodnik, o którego starali się już latem – Raheem Sterling.
Anglik stracił miejsce w podstawowym składzie Manchesteru City, a jego skuteczność pod bramką mogłaby być dla Barcelony wybawieniem. Pomóc mogą poprawne relacje łączące oba kluby oraz chęć odejścia Sterlinga z zespołu mistrzów Anglii. Blaugrana chciałaby wypożyczyć skrzydłowego z opcją wykupu. Na radarze klubu z Katalonii pozostaje też Dani Olmo. Tamtejszy Sport podkreśla, że Barcelona chce uniknąć transferów “na już”, w stylu Martina Braithwaite’a, Jeisona Murillo czy Kevina Boatenga. Jeżeli jakiś zawodnik trafi zimą na Camp Nou, to tylko, jeśli będzie prezentował określony, wysoki poziom, a także będzie mógł długofalowo wzmocnić zespół.
Zobacz również: Hiszpańska prasa zaczęła odliczanie ws. Mbappe.
Kwota nie powala
Dla topowych drużyn są to “drobne”
Niestety takie są realia