Erling Haaland jest jednym z najbardziej rozchwytywanych napastników na świecie. Swego czasu zawodnik znajdował się na celowniku Chelsea, a ostatnio nie brakuje doniesień łączących Norwega z Man Utd i Realem Madryt. Sport Bild przekonuje natomiast, że władze Borussii Dortmund chcą przedłużyć kontrakt z piłkarzem, oferując mu atrakcyjniejsze warunki finansowe.
- Erling Haaland ma umowę ważną z klubem z Signal Iduna Park do końca czerwca 2024 roku
- Norweg ma według medialnych doniesień klauzulę odstępnego wpisaną w kontrakcie
- Jeśli pojawi się chętny na wyłożenie 75-90 mln euro, to już latem zawodnik może zmienić barwy klubowe
Borussia zaproponouje 15 mln euro rocznie Haalandowi?
Erling Haaland niewykluczone, że latem przyszłego roku stanie się bohaterem jednego z najgłośniejszych transferów w historii. Reprezentant Norwegii w styczniu 2020 roku dołączył do BVB z FC Salzburg. Zawodnik szybko stało się kluczową postacią Borussii Dortmund, wyróżniając się niezwykłą skutecznością.
W mediach nie brakuje informacji, sugerujących, że Haaland zmieni pracodawcę już latem 2022 roku. Wpływ na taki obrót wydarzeń ma mieć stosunkowo niska suma odstępnego wpisana jako klauzula odstępnego w umowie piłkarza. W zależności od osiągnięć zawodnika może wywieść 75 lub 90 milionów euro.
Nie brakowało informacji we włoskiej prasie, że Haaland uzależnia swoją przyszłość od tego, na jaką pensję będzie mógł liczyć. Niemieccy dziennikarze wskazują natomiast, że władze BVB planują zaproponować zawodnikowi nowy kontrakt, podnosząc jego zarobki do 15 mln euro rocznie.
Środkowy napastnik w tej kampanii wystąpił łącznie w ośmiu meczach, notując w nich 11 trafień i cztery asysty.
Czytaj więcej: Borussia z jasnym stanowiskiem ws. Haalanda
Komentarze