Inter Mediolan pozostaje bez zwycięstwa w Lidze Mistrzów. W swoim drugim występie w fazie grupowej podopieczni Simone Inzaghi tylko bezbramkowo zremisowali na wyjeździe z Szachtarem Donieck.
Inter bez pomysłu na Szachtar
Pierwsza kolejka grupowej rywalizacji nie była udana dla żadnego z zespołów, którym przyszło się mierzyć we wtorkowy wieczór w Kijowie. Inter Mediolan udział w nowej edycji Ligi Mistrzów rozpoczął od porażki 0:1 przed własną publicznością z Realem Madryt, podczas gdy Szachtar Donieck na wyjeździe musiał uznać wyższość Sheriffu Tiraspol (0:2).
Nerazzurri, który w ostatnich latach nie wiodło się najlepiej na międzynarodowej arenie, zdawali sobie sprawę, że nie mogą sobie pozwolić na potknięcie. Strata punktów skomplikowałaby ich sytuację w walce o awans do fazy pucharowej. Do meczu z Szachtarem przystępowali w roli faworyta.
Gospodarze postawili Interowi jednak trudne warunki, a pierwsze ostrzeżenie wysłali już w piątej minucie. Wówczas z piłką ze skrzydła przed pole karne przedarł się Manor Salomon i zdecydował się na uderzenie. Futbolówka nieznacznie minęła bramkę strzeżoną przez Samira Handanovicia.
W kolejnych minutach groźniejsi byli podopieczni Simone Inzaghiego. W 15. minucie bliski wyprowadzenia Interu na prowadzenie był Nicolo Barella, ale piłka po jego uderzeniu z dystansu trafiła w poprzeczkę. W pierwszej połowie świetnej okazji do zdobycia gola nie zdołał wykorzystać również Edin Dzeko, który w 35. minucie fatalnie spudłował z trzech metrów.
Druga odsłona spotkania również nie przyniosła choćby jednego gola. Lepsze wrażenie po sobie pozostawili gospodarze, choć faworyzowani goście z Mediolanu w końcówce spotkania również mieli okazję do rozstrzygnięcia go na własną korzyść. Ostatecznie jednak musieli zadowolić się zdobyciem jednego punktu.
Komentarze