Zagłębie w końcu z pomysłem na grę, Saganowski zaczął budować kult zwycięzców [WIDEO]

Zagłębie Sosnowiec w 10. meczu pod wodzą trenera Marka Saganowskiego doczekało się wygranej. W pokonanym polu w pierwszej kolejce Betclic 2 Ligi zostawiło Olimpię Grudziądz (2:1).

Kamil Biliński
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Kamil Biliński

Zagłębie zwycięsko zaczęło sezon Betclic 2 Ligi

Zagłębie Sosnowiec meczem z Olimpią Grudziądz zaczęło nowy sezon ligowy w Betclic 2 Lidze. Przed startem rozgrywek nikt w klubie nie chciał składać buńczucznych deklaracji, że drużyna będzie walczyć o błyskawiczny powrót do Betclic 1 Ligi. Pion sportowy Trójkolorowych przekonywał, że czas na określanie celów przyjdzie w grudniu. Z kolei zespół Grzegorza Nicińskiego miał plan, aby namieszać w rozgrywkach. Godne uwagi jest jednak to, że w zespole z Grudziądza w kadrze meczowej na niedzielne zawody znalazło się siedmiu młodzieżowców.

POLECAMY TAKŻE

Od pierwszych fragmentów rywalizacji tempo gry było na bardzo dobrym poziomie. Z wysokiego C zawody zaczęli gracze gospodarze, którzy już w drugiej minucie mogli objąć prowadzenie za sprawą Bartosza Snopczyńskiego. Ostatecznie zabrakło bardzo niewiele, aby padł gol. Że niewykorzystane sytuacje się mszczą Zagłębie przekonało się w piątej minucie. Wówczas bramkę zdobył Kacper Rychert, który nie tylko wykorzystał błąd rywali, ale i pomógł sobie łokciem przy opanowaniu piłki.

Radość z prowadzenia w szeregach goście nie trwała jednak długo. W dziewiątej minucie rachunek goli otworzył w nowym sezonie Kamil Biliński. Doświadczony napastnik wykorzystał zamieszanie w polu karnym Olimpii, oddając finalnie strzał z bliskiej odległości i na ArcelorMittal Park w Sosnowcu miał miejsce rezultat 1:1. Tymczasem w 39. minucie Biliński powinien mieć już dwa gole na koncie. Świetnym podaniem do napastnika popisał się Patryk Mularczyk, ale finalnie Kacper Górski uratował grudziądzan przed stratą bramki. Chwilę później Tomasz Kaczmarek otrzymał natomiast drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartę, więc sytuacji gości mocno się skomplikowała. Do przerwy było zatem 1:1.

W drugiej odsłonie ekipa Marka Saganowskiego zdominowała absolutnie drużynę z Grudziądza. Brakowało jednak Zagłębiu konkretów. Kwadrans przed końcem rywalizacji jednak trud i wysiłek włożony został wynagrodzony. W roli głównej Bartosz Snopczyński skierował piłkę do siatki, odwdzięczając się szkoleniowcowi ekipy z ArcelorMittal Park za zaufanie. Do końca zawodów rezultat już się nie zmienił i trzy oczka zostały w Sosnowcu. W następnej kolejce Zagłębie zmierzy się z Rekordem Bielsko-Biała. Z kolei Olimpię czeka potyczka z Polonią Bytom.

Zagłębie Sosnowiec – Olimpia Grudziądz 2:1 (1:1)
0:1 Kamil Rychert 5′
1:1 Kamil Biliński 9′
2:1 Bartosz Snopczyński 75′

Komentarze