- Dziś w Przemowie trochę faktów i trochę wątpliwości. Właściwie przede wszystkim o te wątpliwości będzie mi chodzić, bo nagrywam to wyłącznie ze względu na ostatnie ruchy transferowe nowego Zagłębia Sosnowiec
- Oceniam jedynie to, co widzę i uważam, że trzeba o tym mówić głośno, bo dziś dziwne rzeczy dzieją się w Zagłębiu, a jutro może będą dziać się w innym klubie
- Zagłębie podpisało dwa kontrakty, a na upartego nawet trzy, z niechcianymi dosłownie nigdzie na świecie Ukraińcami. Ukraińcami, których łączy jeszcze jedno – wszyscy są piłkarzami ten samej agencji menedżerskiej
Zagłębie Sosnowiec i jego transfery
Rafał Collins poprosił niedawno na konferencji, by oceniać jego czyny, a nie słowa, to oceniamy czyny. Czyli transfery. Mam świadomość, że mówimy o ostatnim zespole I ligi, więc nie spodziewałem się jakichś gwiazd, dlatego jak dla mnie broni się sprowadzenie Dominika Sokoła z Radomiaka, Michała Janoty, który do października grał wszystko, aż z nieco innych przyczyn niż sportowe został odstawiony od Podbeskidzia, czy Gabriela Kirejczyka z Piasta. Nawet ten William Remy może się przydać, jeśli będzie mu się chciało grać, choć mam tu wątpliwości, ale niech będzie. Jak na Zagłębie Sosnowiec niezłe ruchy, zresztą jeszcze jeden ponoć niezły transfer ma być ogłoszony już po tym, jak to nagram, a dla uczciwości trzeba też dodać, że wzięcie trenera Aleksandra Chackiewicza to wzięcie gościa, który ma kompetencje dużo wyższe niż na zostanie trenerem Zagłębia Sosnowiec. Pewnie wyższe nawet niż generalnie na polską I ligę. Więc tu brawo. Ale patrzę też na kolejnych i zapala mi się totalnie czerwona lampka.
Cała Przemowa w plejerce niżej
Komentarze