Wisła Kraków znowu rozczarowała. Rywale zaskoczyli gospodarzy [WIDEO]

Wisła Kraków uległa Zniczowi Pruszków (0:1) na własnym terenie w 20. kolejce Betclic 1. Ligi. Goście zdobyli bramkę w pierwszej połowie, a bohaterem został Paweł Moskwik.

Daniel Stanclik i Alan Uryga
Obserwuj nas w
PressFocus Na zdjęciu: Daniel Stanclik i Alan Uryga

Porażka Wisły Kraków na inaugurację rundy wiosennej

Wisła Kraków w sobotę podejmowała Znicz Pruszków w ramach 20. kolejki Betclic 1. Ligi. Celem zespołu Mariusza Jopa jest awans, ale po pierwszej części rozgrywek Biała Gwiazda zajmowała siódme miejsce. 13-krotni mistrzowie Polski przystępowali do sobotniego meczu po remisie z Miedzią Legnica (1:1) i porażce z Polonią Warszawa.

Drużyna Grzegorza Szoki nie była faworytem starcia. Warto dodać, że jesienią Znicz ograł krakowski zespół (2:1) po golach Łukasz Wiecha i Daniela Stanclika w doliczonym czasie gry. Do klubu z Reymonta przed wznowieniem rozgrywek przybył Marko Poletanović, który reprezentował barwy m.in. Rakowa Częstochowa oraz Jagiellonii Białystok.

Oglądaj skróty meczów Betclic 1. Ligi

Sobotnie spotkanie fatalnie rozpoczęło się dla gospodarzy, którzy stracili bramkę w 27. minucie. Znicz przeprowadził ofensywną akcję lewą strona boiska, a Bartłomiej Ciepiela wyłożył futbolówkę do Pawła Moskwika, który potężnym uderzeniem wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Wisła w pierwszej odsłonie nie potrafiła odpowiedzieć na trafienie gości.

Pomimo starań drużyny z Krakowa, goście z Pruszkowa utrzymali skromne prowadzenie do końca meczu i zdobyli cenne trzy punkty. To szósta ligowa porażka piłkarzy Wisły, którzy nie mogą znaleźć właściwego rytmu. Już 22 lutego krakowianie zmierzą się z Ruchem Chorzów na Stadionie Śląskim.

Wisła Kraków – Znicz Pruszków 0:1 (0:1)

Paweł Moskwik 27′

Tylko u nas

Komentarze