Dawid Szot przed spotkaniem Wisła Kraków – Znicz Pruszków
Wisła Kraków przystępuje do sobotniej potyczki w ramach 20. kolejki Betclic 1. Ligi, chcąc odnieść dziewiąte zwycięstwo w tej kampanii. Tym samym Biała Gwiazda chce na dobre włączyć się do gry o awans do PKO BP Ekstraklasy. Tymczasem przed starciem ze Zniczem Pruszków wywiadu TVP Sport udzielił Dawid Szot, wyjaśniając, jakiej krakowskiej ekipy można spodziewać się w rundzie wiosennej.
– Nasze przygotowania ocenię bardzo dobrze, byliśmy na dwutygodniowym obozie w Turcji. Pierwszy tydzień przygotowań był taki wstępny. Mieliśmy dużo testów: wydolnościowe, szybkościowe i badania krwi. Wszystko po to, by posprawdzać, kto w jakim momencie przygotowań jest. Bardzo fajnie, bo po tej przerwie to różnie bywa. Mamy rozpiski indywidualne, ale tak czy siak warto sprawdzić się na samym początku. Później wyjechaliśmy na wspomniany obóz do Turcji. Tam ciężka praca – przekonywał piłkarz Białej Gwiazdy.
- Zobacz również: Wisła Kraków – sezon 2024/2025
– Mam wrażenie, a nawet jestem pewny, że będzie to Wisła odważna, idąca po swoje. Podoba mi się to, co trener nam przekazuje, żeby nie myśleć o przyszłości, o celu jakim jest awans. Nie skupiamy się na tym w stu procentach. Nie chcemy tworzyć sobie presji – uzupełnił Szot.
23-letni zawodnik w tej kampanii wystąpił jak na razie w pięciu meczach, spędzając na boisku zaledwie 334 minuty. Szot ma umowę z klubem z Krakowa ważną tylko do końca trwającego sezonu.
Komentarze