Mariusz Jop zakończył świetną passę. Trener Wisły o ustaleniach z prezesem

Wisła Kraków w zaległym spotkaniu szóstej kolejki Betclic 1. Ligi doznała pierwszej porażki pod wodza trenera Mariusza Jopa. Po spotkaniu szkoleniowiec Białej Gwiazdy zabrał głos.

Mariusz Jop
Obserwuj nas w
fot. PressFocus Na zdjęciu: Mariusz Jop

Mariusz Jop po meczu Górnik Łęczna – Wisła Kraków

Wisła Kraków po zmianie szkoleniowca, gdy Mariusz Jop zastąpił Kazimierza Moskala, była rozpędzona. Kroczyła od zwycięstwa i odżyła nadzieje związane z walką o awans do PKO BP Ekstraklasy. Niemniej po przegranym starciu z Górnikiem Łęczna wiślacy znów muszą nabrać pory. Rywalizację z Zielono-czarnymi skomentował szkoleniowiec Białej Gwiazdy.

Oglądaj skróty meczów Betclic 1. Ligi

– To był trudny rywal dla nas dzisiaj. W pierwszej połowie na pewno brakowało nam złapania właściwego rytmu i grania w taki sposób, jaki chcemy. Zbyt dużo było prostych środków. Zbyt dużo było prostych strat, które napędzały rywala – mówił Mariusz Jop w trakcie konferencji prasowej transmitowane przez telewizję klubowa Górnika Łęczna

– W drugiej połowie nasza gra wyglądała znacznie lepiej. Mam na myśli budowanie sytuacji. Niestety byliśmy nieskuteczni. Przeciwnik natomiast oddał strzał, który zakończyło się golem – dodał Jop.

POLECAMY TAKŻE

– Mecz mógł się potoczyć zupełnie inaczej, gdybyśmy wykorzystali swoje momenty. Mogło być kilka bramek w drugiej połowie. Rotacji w składzie w każdym razie nie żałuje. Bycie trenerem polega na podejmowaniu decyzji i takie decyzje podjąłem – rzekł trener Wisły.

Wiślacy we wtorek ponieśli pierwszą porażkę pod wodzą Jopa, co zrodziło pytania u dziennikarzy, czy trener czuje cały czas kredyt zaufania. Szkoleniowiec Białej Gwiazdy wyraził się wprost. – Umówiliśmy się z prezesem, że będę prowadził drużynę do końca roku i potem się spotkamy i będziemy rozmawiać o tym, co dalej. Nie wiem, jak bardzo będzie miało wpływ na kolejne decyzje, to dzisiejsze spotkanie. W każdym razie przed nami jeszcze wiele meczów i na tym będę się skupiał – powiedział Jop.

Kolejne stracie krakowska drużyna rozegra już w weekend. Zmierzy się wówczas z Wisłą Płock.

Czytaj więcej: Zimny prysznic dla Wisły Kraków w Łęcznej [WIDEO]

Komentarze